Kurs liry do dolara spada poniżej wartości godziwej 7,50. Powodują to dwie rzeczy: nowy zespół ds. polityki gospodarczej Turcji i „ściana pieniędzy" na rynki wschodzące, napędzana przez szczepionki i nadzieja na globalne ożywienie w 2021 r. Zdaniem analityków dużo jest miejsca na dalsze odbicie w lirze.
Turecka lira wzrosła we wtorek o 1 proc. w stosunku do dolara, osiągając najwyższy poziom od początku września, wzmocniony przez umowę handlową z Wielką Brytanią i dalsze zyski, ponieważ bank centralny podniósł w zeszłym tygodniu główną stopę procentową. Wielka Brytania i Turcja podpisały we wtorek umowę o wolnym handlu (FTA), a waluty rynków wschodzących były wspierane nadzieją, że Senat zatwierdzi pakiet stymulacyjny USA o wartości 2,3 bln USD. Lurs liry wyniósł 7,3700 w stosunku do amerykańskiej waluty ze względu na święta na koniec roku, wciąż o 19 proc. słabiej niż pod koniec ubiegłego roku. W miniony czwartek bank centralny podniósł tygodniową stopę repo do 17 proc. z 15 proc.