Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Frankfurt, Londyn oraz Nowy Jork to klasyka inwestowania zagranicznego polskich inwestorów. Oczywiście stoją za tym mocne argumenty. Rynki te oferują bardzo dużą płynność, dostęp do najbardziej rozpoznawalnych światowych marek, zakres informacji na ich temat też jest największy, a w przypadku rynku amerykańskiego nie bez znaczenia jest także trwająca od wielu lat hossa.
– Powszechnie wiadomo, że aktywność inwestorów na rynkach zagranicznych skupia się na głównych giełdach, takich jak Londyn, Frankfurt czy Nowy Jork. Mniej znana jest skala koncentracji na tych giełdach, a jest ona przytłaczająca. W BM mBanku kilkadziesiąt spółek z samego NASDAQ i NYSE stanowiło w zeszłym roku ponad połowę handlu na rynkach zagranicznych. A przecież wszystkich instrumentów mamy w ofercie ponad 2 tys. – mówi Kamil Szymański, wicedyrektor w BM mBanku. Okazuje się, że polscy inwestorzy potrafią wybierać też nieoczywiste kierunki, czy to w formie bezpośredniego handlu na danej giełdzie, czy też poprzez fundusze ETF, które dają ekspozycje na „egzotyczne" indeksy giełdowe czy też koszyki akcji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Obecnie nie ma planów dotyczących wezwań i wycofania z GPW spółek już notowanych, nie ma też planów dalszej prywatyzacji przez giełdę – poinformował nas MAP. Czyli na GPW zostanie 13 spółek z udziałem SP. Wycena tego portfela jest rekordowo wysoka.
Rynki akcji mają za sobą kolejny udany miesiąc, ale jednocześnie sierpień to początek bardziej problematycznej części giełdowego roku. Przyglądamy się poziomowi wycen na GPW, płytkiej, jak na razie, korekcie na rynku złota oraz sytuacji na krajowym rynku obligacji po lipcowej niespodziance z RPP.
Cła na unijne towary pośrednio uderzą w krajową gospodarkę, aczkolwiek jak dotąd inwestorzy nie spanikowali. Analitycy czekają na szczegóły porozumienia handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Co dalej z akcjami na GPW?
Siedem z 20 spółek wchodzących w skład WIG20 ma w akcjonariacie Skarb Państwa.
Podział akcji sprawia, że stają się one bardziej dostępne przede wszystkim dla mniejszych inwestorów. Jednak jego wpływ na zachowanie kursu może być mniej znaczący niż się powszechnie oczekuje.
Split może zwiększyć płynność akcji, ale wpływu na ich wartość fundamentalną – czyli wycenę spółki – nie ma. Czas pokaże jak po podziale radzić będą sobie walory Dino, które od czasu IPO podrożały o niemal 1400 proc. Splity planują też Comp, Neptis czy Inside Park.