Wyniki firm z Wall Street najlepsze od dekady?

Wzrost zysków częściowo będzie wynikał z niskiej bazy. Są jednak sektory, które poprawią dobre rezultaty z ubiegłego roku.

Publikacja: 20.04.2021 14:48

O 24,5 proc. rok do roku mogą wzrosnąć zyski spółek z indeksu S&P 500 w pierwszym kwartale 2021 r.

O 24,5 proc. rok do roku mogą wzrosnąć zyski spółek z indeksu S&P 500 w pierwszym kwartale 2021 r.

Foto: AFP

Amerykańskie spółki chwalą się wynikami za ubiegły kwartał. Analitycy mówią zgodnie, że wzrost wyników będzie bardzo duży, być może największy od dekady. Które branże już zaskoczyły, a gdzie perspektywy są najsłabsze?

Dwucyfrowy wzrost

W minionym tygodniu rozpoczął się sezon publikacji wyników na Wall Street. Pierwsze raporty za I kwartał pokazują, że zyski znacząco wzrosły w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Spółki z indeksu S&P 500 mają odnotować w I kwartale wzrost zysków o 24,5 proc. rok do roku – wynika z szacunków FactSet. Jednak prawdopodobnie większa liczba spółek opublikuje raporty lepsze od prognozowanych. Na podstawie danych z ostatnich pięciu lat FactSet obliczył odsetek spółek, które pozytywnie zaskakują, i z tych zestawień wynika, że zyski mogą wzrosnąć o co najmniej 28 proc., co byłoby najwyższym odnotowanym wzrostem od ponad dziesięciu lat.

GG Parkiet

Analitycy tłumaczą, że dobry początek sezonu wyników oraz optymistyczne prognozy pomagają amerykańskim indeksom wchodzić na nowe historyczne szczyty. S&P 500 ustanowił w ubiegłym tygodniu rekord, podobnie jak Dow Jones, który po raz pierwszy pokonał barierę 34 tys. pkt.

– Oczekiwania dotyczące silnego odreagowania zysków pomogły rynkom wzrosnąć, ustawiając poprzeczkę wysoko w miarę publikowania kolejnych raportów – powiedział Art Hogan, główny strateg rynkowy w National Securities w Nowym Jorku. Według niego, aby w kolejnych tygodniach indeksy kontynuowały rajd, spółki muszą optymistycznie zaskakiwać.

– Ponieważ akcje utrzymują się blisko rekordu, inwestorzy oczekują kolejnych katalizatorów wzrostu w sezonie publikacji wyników – powiedział Art Hogan.

Dobry start pożyczkodawców

Sezon wyników na Wall Street otworzyły banki. Kilku gigantów opublikowało już raporty, które są bardzo dobre. Ich wyniki zostały wsparte uwolnieniem rezerw zawiązanych w ubiegłym roku w obawie o falę niespłacanych kredytów. Ponadto boom na rynku IPO, szczególnie spółek specjalnego przeznaczenia (SPAC), pomógł wzmocnić linię bankowości inwestycyjnej.

– Pierwsza fala wyników dużych banków za I kwartał wygląda prawie tak dobrze, jak spodziewała się większość analityków – a właściwie jest lepsza – powiedział JJ Kinahan, główny strateg rynkowy w TD Ameritrade.

Goldman Sachs odnotował w I kwartale br. rekordowe 6,84 mld USD zysku netto, czyli 18,6 USD zysku na akcję, co z łatwością przekroczyło szacunki analityków, którzy spodziewali się 10,22 USD. Wyniki ten jest o 498 proc. lepszy w porównaniu z rokiem poprzednim. Przychody w wysokości 17,7 mld USD z łatwością przekroczyły oczekiwane 12,6 mld USD.

Dział bankowości inwestycyjnej wypracował rekordowe 3,77 mld USD przychów netto. Udało się to dzięki doradzaniu przy pierwszych ofertach publicznych. Wartość IPO SPAC w I kw. przekroczyła 100 mld USD i była rekordowa.

Również JP Morgan, największy bank w USA pod względem aktywów, ma powody do zadowolenia. Jego zysk w I kwartale wyniósł 14,3 mld USD wobec 2,87 mld USD rok wcześniej. Przekłada się to na zysk na akcję 4,5 USD wobec prognozowanego 3,1 USD. Bank odzyskał środki z rezerw w wysokości 5,2 mld USD.

– Jasne jest teraz, że bank utworzył nadmierne rezerwy i teraz te pieniądze z powrotem zasilają zyski, łagodząc słabości w bankowości konsumenckiej – mówi Octavio Marenz, szef firmy konsultingowej Optimas.

Również JP Morgan skorzystał na rynku IPO. Jego przychody z bankowości inwestycyjnej wzrosły o 222 proc.

Dobry kwartał mają za sobą nie tylko banki. BlackRock, największa na świecie grupa zarządzający aktywami, odnotowała 16-proc. wzrost zysków, do 1,2 mld USD. Aktywa w zarządzaniu BlackRock podskoczyły do rekordowego poziomu 9 bln USD, w porównaniu z 6,5 bln USD rok wcześniej.

Big Tech nadal mocny

Wzrost wyników sektora finansowego wynika częściowo z niskiej bazy. Są jednak branże, które mimo dobrych wyników rok wcześniej również teraz odnotują dwucyfrowy wzrost. Mowa m.in. o spółkach technologicznych, których zysk ma się zwiększyć o 22 proc. Popyt na produkty i usługi technologiczne mocno wzrósł przez pandemię i trend ten jest kontynuowany. Giganci opublikują raporty pod koniec kwietnia. Apple prawdopodobnie przedstawi lepsze wyniki m.in. dzięki sprzedaży nowej serii iPhone'ów, która trafiła na rynek w drugiej połowie ubiegłego roku. Spółka czerpie również coraz większe zyski z usług. Średnia prognoza 27 analityków mówi, że przychody Apple'a sięgną 77 mld USD. Rok wcześniej w tym okresie przychody spółki wyniosły 58,3 mld USD. Zysk na akcję ma wynieść 0,99 USD wobec 0,64 USD rok wcześniej.

Z kolei Amazon drugi kwartał z rzędu ma odnotować przychody powyżej 100 mld USD. Rok wcześniej wyniosły one 75 mld USD. Spółka przy okazji poprzedniego kwartału zapowiedziała, że chce wypracować 112–121 mld USD przychodów. Średnia analityków mówi, że zyski wzrosną o blisko 90 proc. rok do roku.

W przypadku Microsoftu przychody mają się zwiększyć do 41 mld USD wobec 35 mld USD rok wcześniej. Zysk na akcję (EPS) ma wynieść 1,77 USD wobec 1,4 USD rok wcześniej. Trendy, które wykreowała pandemia, będą również wspomagały biznes spółek z branży medycznej. Ponadto wyniki kilku firm z Wall Street będą większe ze względu na sprzedaż szczepionek na Covid-19.

Nie wszyscy mają się tak dobrze

Specjaliści zaznaczają, że zdecydowanie najsłabszym sektorem pod względem wyników jest nadal przemysł, gdzie spadek EPS ma wynieść około 16 proc. Według Tomasza Bursy z OPTI TFI pokazuje to, że realna gospodarka jest nadal pod presją ograniczeń. Słabiej wypadną również spółki z sektora konsumpcji niecyklicznej, gdzie zmian zysku rok do roku ma być minimalna. Jednakże w tym przypadku mamy do czynienia z efektem wysokiej bazy ze względu na duże zakupy żywności i środków czystości rok temu.

W branży przemysłowej słabo wypadną m.in. spółki związane z sektorem lotniczym. Firmy te w większości mogą odnotować straty, na co wpływ nadal ma kryzys w branży lotniczej. Mimo postępującego programu szczepień w I kwartale 2021 r. jest zbyt wcześnie, aby branża lotnicza mogła zażegnać kryzys. Przykładowo Boeing ma odnotować spadek przychodów o 10 proc., do 15,2 mld USD. Strata na akcję ma wynieść 1,16 USD. Straty prawdopodobnie odnotują również takie firmy jak Delta Air Lines, American Airlines czy United Airlines. Jednak inwestorzy wyceniają już przyszłość, dlatego notowania akcji wielu linii lotniczych odnotowały dwucyfrowe stopy zwrotu od początku roku, w nadziei na zniesienie obostrzeń w kolejnych miesiącach.

wiceprezes, Opti TFI

Wzrost zysków na akcje (EPS) w I kw. 2021 r. będzie prawdopodobnie wyglądał najbardziej efektownie od kilku lat (wzrost o 25 proc. rok do roku), co jest w dużej mierze związane z efektem niskiej bazy z powodu zatrzymania gospodarki światowej rok temu (w I kw. 2020 r. EPS spadł o 15 proc.). Jednakże rozkład sektorowy jest mocno spolaryzowany.

Pod względem wzrostu najbardziej efektownie wypadną sektory, które ucierpiały w pierwszej fazie lockdownów – konsumpcja cykliczna, gdzie EPS może się podwoić, branża finansowa, gdzie wzrost może sięgnąć 70–80 proc. rok do roku (efekt różnic w odpisach na ryzyko kredytowe, które banki rozpoznawały dosyć szybko), oraz sektor surowców (silne zwyżki cen ropy rok do roku). Jednak realnymi zwycięzcami pierwszego kwartału będą sektory, które nie zostały dotknięte przez ograniczenia, a pandemia Covid-19 stworzyła dla nich szanse na szybki rozwój. Około 20-proc. zwyżki zysków, pomimo braku efektu niskiej bazy, spółek technologicznych i ochrony zdrowia świadczą o kontynuacji trendów strukturalnych popartych zarówno wzrostem przychodów (odpowiednio 15 i 10 proc.), jak i zwiększaniem marż operacyjnych. W całym 2021 r. oczekujemy wzrostu EPS dla S&P 500 na poziomie około 25 proc. i liczymy, że wraz z luzowaniem obostrzeń szczególnie w USA w kolejnych kwartałach będzie on napędzany przez odbudowywanie zysków spółek przemysłowych przy wsparciu konsumpcji cyklicznej, sektora surowców i finansowego. dos

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?