Ceny importowanych dóbr pośrednich wzrosły w kwietniu o 12,5 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku. W porównaniu z kwietniem 2020 r. wzrosły ceny rud żelaza (+ 76,8 proc.), miedzi (+ 58,2 proc.), rud metali nieżelaznych (+ 40,2 proc.), tworzyw sztucznych w formach podstawowych (+ 33,3 proc.) i surówki żelaza, stali i żelaza -stopy (+ 25,8 proc.).
Wcześniej okazało się, że niemieckie ceny producentów wzrosły o 5,2 proc. rok do roku w kwietniu, największy wzrost od prawie dekady, co jest kolejnym sygnałem, że wąskie gardła podaży prowadzą do zwiększonej presji inflacyjnej w największej gospodarce Europy. Wzrost cen producentów nastąpił po wzroście o 3,7 proc. rok do roku w marcu i w porównaniu z prognozą ankietową Reutera na poziomie 5,1 proc.. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny producentów wzrosły w kwietniu o 0,8 proc.. Indeks analizuje ceny z bram fabrycznych, co oznacza, że ??produkty lub komponenty są dalej przetwarzane lub trafiają do sprzedaży. W związku z tym może dawać wczesne wskazanie rozwoju ogólnej inflacji cen konsumpcyjnych.
Tymczasem handel międzynarodowy nadal ewoluuje w wyniku pandemii, wpływając na przemysł chemiczny i powiązane rynki niższego szczebla. Odbiło się to na nastrojach niemieckich producentów, zgodnie z ostatnimi danymi Instytutu Ifo, ponieważ oczekiwania eksportowe Ifo dla przemysłu spadły w maju do 23,0 pkt z 23,9 miesiąc wcześniej.
Mimo to niemiecki przemysł eksportowy pozostał głównym motorem działalności przemysłowej. Oczekiwania przemysłu chemicznego pozostają optymistyczne co do popytu eksportowego w nadchodzących miesiącach. Branża meblarska przeżywa wzrost zamówień eksportowych po kilku miesiącach borykania się z niskim popytem. Zdrowy popyt odbijał się echem w przemyśle elektrycznym i elektronicznym, a także w produkcji maszyn i urządzeń.
Natomiast nastroje w branży motoryzacyjnej znacznie się pogorszyły, a w najbliższym czasie spodziewane są słabe nowe zamówienia z zagranicy. Spowolnienie w produkcji pojazdów spowodowane było brakiem półprzewodników, co do tej pory charakteryzowało branżę motoryzacyjną w tym roku. Podobny obraz przedstawiał się w przemyśle spożywczym, przemysł tekstylno-odzieżowy również borykał się z problemami eksportowymi. Według Ifo podaż wpłynęła na nastroje na niektórych rynkach niemieckich, ponieważ ograniczenia w dostępności materiałów dotknęły producentów w segmentach konstrukcyjnym i produkcyjnym, co doprowadziło do zaległości w zamówieniach.
Wskaźnik cen eksportowych w kwietniu 2021 r. wyniósł 3,3 proc. powyżej poziomu z kwietnia 2020 r. Ostatni raz istotna zmiana w stosunku do poprzedniego roku miała miejsce w maju 2011 r. (+ 3,4 proc. w porównaniu do maja 2010 r.). W marcu i lutym roczne tempo zmian wyniosło odpowiednio + 2,2 proc. i + 0,7 proc. W porównaniu do marca 2021 r. ceny eksportowe wzrosły średnio o 0,8 proc.