Kontrakty terminowe z dostawą w lipcu zakończyły się we wtorek na poziomie 1,009,90 USD za tysiąc stóp desek, co oznacza spadek o 41% w porównaniu z rekordem 1711,20 USD osiągniętym na początku maja. Futures spadały przez 14 z ostatnich 16 dni handlowych - pisze Wall Street Journal. Spadaja również ceny tarcicy w gotówce. Serwis cenowy Random Lengths poinformował w piątek, że jego indeks, który śledzi sprzedaż spot, spadł o 122 USD do 1324 USD, co jest największym tygodniowym spadkiem w historii. Nastąpiło to zaledwie sześć tygodni po tym, jak indeks wzrósł o 124 USD w pierwszym tygodniu maja, co jest największym wzrostem w historii. Random Lengths opisało sytuację, w której menedżerowie tartaków z trudem przedstawiali klientom oferty cenowe. We wtorek podał, że jego indeks spadł o kolejne 114 USD, do 1210 USD.
Ekonomiści i inwestorzy zastanawiali się, czy niebotycznie wysokie ceny produktów z drewna kiedyś przestana rosnąć na kwitnącym rynku mieszkaniowym. Budowniczowie podnieśli ceny domów, a wielu z nich przestało sprzedawać domy przed wykończeniem, aby nie oszacować błędnie kosztów i sprzedać ich za tanio. Drewno stało się centralnym punktem debaty na temat inflacji: czy nadchodził okres niekontrolowanej inflacji, czy wysokie ceny były tymczasowymi wstrząsami, które zelżały, gdy gospodarka wyszła z blokady.
Tak szybki spadek sugeruje pęknięcie bańki i rodzi pytanie, jak nisko spadną ceny drewna. Nawet po spadku, kontrakty terminowe na tarcicę pozostają prawie trzykrotnie wyższe niż typowe dla tej pory roku. Producenci i handlowcy tarcicy oczekują, że ceny pozostaną stosunkowo wysokie ze względu na silny rynek mieszkaniowy, ale wąskie gardła podażowe i szaleńcze zakupy, które charakteryzowały ponowne otwarcie i spowodowały wzrost cen do wielokrotności najwyższych w historii, zmniejszają się.