Słaby wzrost kredytów w Chinach i zwiększona kontrola biznesowa, napięcia polityczne w Polsce oraz decyzje banków centralnych w Turcji, Meksyku i Peru były główną przyczyną ruchów rynków wschodzących w czwartek. Indeks akcji MSCI z rynków wschodzących spadł o 0,4 proc., ponieważ chińskie akcje spadły, a sektor ubezpieczeń online był ostatnim, który dotknęły represje. Ubezpieczyciel internetowy ZhongAn dołował o 11,4 proc.
W połączeniu z rosnącą liczbą przypadków COVID-19, obawy przeważyły ??nad pozytywnym przekazaniem z Wall Street, gdzie dane pokazujące spowolnienie wzrostu inflacji w USA uspokoiły obawy o pośpiech w kierunku ograniczenia stymulacji monetarnej. Ponieważ spowodowało to osłabienie dolara, bardziej ryzykowne waluty załamały się wraz z indeksem walut wschodzących, który chciał przerwać czterosesyjny spadek. Chiński juan oscylował między niewielkimi zyskami i stratami, a rynki spekulowały, czy spadek nowych kredytów bankowych do najniższego poziomu od dziewięciu miesięcy uzasadni złagodzenie polityki pieniężnej.
Turecka lira wzrosła o 0,4 proc. przed decyzją banku centralnego. Podczas gdy prezydent Tayyip Erdogan wezwał do obniżki stóp procentowych, inflacja wzrosła do 18,95 proc., niewiele mniej od głównej stopy procentowej wynoszącej 19 proc. Analitycy spodziewają się, że bank przynajmniej na tym posiedzeni wstrzyma sie od decyzji. - Zbliżamy się do końcowej gry, w której albo będziemy świadkami obniżek stóp procentowych w nadchodzących miesiącach, albo kolejnej bezpośredniej interwencji prezydenta – powiedział Tatha Ghose, analityk rynku walutowego i walutowego w Commerzbanku.