WIG20 kilka dni temu spadł poniżej psychologicznego poziomu 2400 pkt. Powrót powyżej bieżącego oporu (okolice 2400 pkt) pozwoliłby na kontynuację trendu wzrostowego. Tydzień zaczął się od przewagi popytu: po południu WIG20 zyskiwał 0,6 proc. i oscylował w okolicach 2370 pkt.
momencie
Jak wskazuje Paweł Danielewicz, ekspert z Santander BM, wydarzenia na WIG20 cały czas rozgrywają się w rejonie silnej zapory podażowej Fibonacciego (poziom 2363–2374 pkt), z której pokonaniem są wyraźne problemy. Jej trwałe wybicie powinno stać się bodźcem wzmacniającym kupujących. Zatem z punktu widzenia analizy technicznej indeks znajduje się w ważnym momencie.
A na co wskazuje analiza fundamentalna? Regularnie sprawdzamy, ile wynosi „teoretyczna" wartość indeksu, biorąc pod uwagę najnowsze rekomendacje. Latem 2020 r. było to niespełna 1,7 tys. pkt. Zimą 2020 r. ponad 1,9 tys. pkt. W lutym 2021 r. wskoczyliśmy ponad poziom 2,2 tys. pkt i taka wartość utrzymywała się aż do lipca, kiedy to wyceny ekspertów zaczęły implikować poziom ponad 2,3 tys. pkt. Warto odnotować, że w ostatnich miesiącach indeks rzeczywiście poruszał się wzdłuż ścieżki nakreślonej przez wyceny płynące z raportów analitycznych.
Jak sytuacja wygląda teraz? Umiarkowanie optymistycznie. Uwzględniając aktualne wagi poszczególnych spółek w WIG20 otrzymaliśmy wartość 2480 pkt, co implikuje nieco ponad 4-proc. przestrzeń wzrostu. Według średnich wycen analityków niedowartościowane są walory 12 spółek, a 8 przewartościowane. To daje podobne proporcje jak dwa miesiące temu.
Indeksy idą w górę
– Ogólne otoczenie pozostaje cały czas korzystne dla akcji. Niskie stopy procentowe, wysoka inflacja, prawie nieoprocentowane lokaty plus do tego dobra sytuacja na rynku pracy i rosnące dochody konsumentów. Korzysta na tym krajowa giełda, a szeroki wskaźnik WIG ostatnio notował nowe rekordy, między innymi za sprawą dobrego zachowania dużych spółek z WIG20 – komentuje Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP. Jego zdaniem duże spółki nadal mają szanse na zwyżki notowań. Z jednej strony oczekiwania na podwyżki stóp procentowych sprzyjają bankom. Z kolei silna konsumpcja wspiera notowania spółek handlowych. W otoczeniu luźnej polityki monetarnej na świecie nieźle radzą sobie także surowce, a w WIG20 przecież też mamy reprezentantów tego sektora. Z kolei Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego BNP Paribas Bank Polska BM, ocenia, że w krótkim terminie duże i średnie oraz mniejsze spółki powinny zachowywać się podobnie. Główne indeksy, czyli zarówno WIG20, mWIG40, jak i sWIG80, wybiły się na przełomie sierpnia i września na nowe tegoroczne maksima i we wszystkich grupach spółek obserwujemy silny trend wzrostowy.