#WykresDnia: Jaka jest prawdziwa inflacja w Turcji?

Czy wynosi 21.3 proc., jak podają oficjalne źródła tureckie, czy 65,04 proc., jak wylicza amerykański ekonomista Steve Hanke?

Publikacja: 28.12.2021 09:28

#WykresDnia: Jaka jest prawdziwa inflacja w Turcji?

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

A tymczasem... Bułgarscy kupujący przekraczają zachodnią granicę Turcji w zapakowanych samochodach i autobusach, korzystając ze spadającej tureckiej liry, aby cieszyć się zakupami. Ich pierwszym przystankiem jest wymiana walut, a następnie udają się na targi i sklepy spożywcze w północno-zachodnim tureckim mieście Edirne. W Wigilię turecki rynek miasta był pełen kupujących z Bułgarii - opisuje Euronews.

Hatice Ahmedova powiedziała, że ??wyszła o 3 nad ranem, by wsiąść do autobusu, który miał ją przewieźć przez granicę do Edirne, wymieniła 200 bułgarskich lewów – nieco ponad 100 euro – na 1150 tureckich lir i zaczęła zakupy.

Sześćdziesięcioletnia Gulfiye Osinova była tam aby znaleźć prezenty dla swoich dzieci i wnuków, mówiąc, że Bułgaria jest „znacznie droższa".

Reklama
Reklama

Turcja pogrążona jest w kryzysie gospodarczym, a oficjalne dane o inflacji przekraczają 21 procent, wpływając na ceny żywności, paliw i artykułów gospodarstwa domowego. Ale dla bułgarskich kupujących sklepy spożywcze są okazją i opuszczają kraj z pełnymi torbami.

Lira przeżywała swój najbardziej niestabilny miesiąc w grudniu, spadając prawie każdego dnia i ostatecznie osiągając najniższy w historii poziom 20,04 w stosunku do euro 20 grudnia, kiedy turecka waluta straciła w tym roku ponad 60 procent swojej wartości w stosunku do waluty europejskiej. Turyści skorzystali na tym spadku waluty.

Lira odbiła się w górę po tym, jak turecki prezydent Recep Tayyip Erdo?an ogłosił nowe narzędzia finansowe chroniące depozyty liry przed wahaniami kursów walut i zamknął tydzień na poziomie 12,65 wobec euro.

W wywiadzie telewizyjnym dla lokalnej stacji telewizyjnej A Haber Erdo?an powiedział, że odbicie wartości liry pokazuje, że „Turcy zaufali nowemu systemowi gospodarczemu Turcji".

„Nasi obywatele mają teraz dwie gwarancje: jedno od tureckiego banku centralnego, drugie od Skarbu Państwa. Dlatego nasi obywatele nie poniosą strat" – stwierdził Erdo?an. Powiedział również, że Turcja jest zobowiązana do przestrzegania zasad wolnego rynku i obiecał, że środki będą dalej stabilizować walutę.

„Z wolą Boga stabilizacja wartości walut obcych w stosunku do tureckiej liry nastąpi wkrótce" – dodał.

Reklama
Reklama

Bülent Reiso?lu, prezes bazarowej spółdzielni Ulus w Edirne powiedział, że w ciągu ostatnich kilku tygodni liczba obcokrajowców wzrosła czterokrotnie.

„Parkingi są zapełnione bułgarskimi samochodami, prawie niemożliwe stało się zobaczenie tablic rejestracyjnych Edirne czy Stambułu" – powiedział. „[Oni] robią zakupy tak, jakby byli szaleni, nie wiedząc, co kupują, i kupują pięć lub dziesięć takich samych rzeczy - na sprzedaż lub myśląc, że nie znajdą tego ponownie". Kupujący przyjeżdżali również z sąsiedniej Grecji, przeliczając euro na liry.

Pomimo zwyżki liry w ubiegłym tygodniu turecka waluta nadal straciła w tym roku blisko 40 proc. swojej wartości, co było spowodowane naleganiem Erdo?ana na obniżenie stóp procentowych, które obecnie wynoszą 14 proc. Uznana teoria ekonomii mówi, że wysoką inflację można obniżyć poprzez podniesienie stóp procentowych, ale Erdo?an twierdzi inaczej. W ramach swojego nowego programu gospodarczego chce taniego kredytu, wysokiego eksportu i dużego wzrostu.

Ponieważ w tym miesiącu Turcy czekali na chleb w długich kolejkach na mrozie, spadek ich siły nabywczej w związku z podwyżkami cen był boleśnie widoczny. Erdo?an wezwał tureckie firmy do obniżenia cen, gdy lira się ustabilizuje, ale nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie cokolwiek spowolniło najazd bułgarskich kupujących na Edirne.

Ale Tayyip Erdogan powiedział, że już wcześniej obniżył inflację w Turcji do około 4 proc. i że osiągnie to ponownie, ponieważ przekroczyła ona 21 proc. po zaaranżowanym przez niego nacisku na agresywne cięcia stóp procentowych.  Według niego polityka, która doprowadziła do krachu liry, była częścią udanej „wojny o niepodległość gospodarczą". Twierdzi, że zwiększy to eksport, zatrudnienie, inwestycje i wzrost, ale większość ekonomistów nazywa to lekkomyślnością i przewiduje, że inflacja wzrośnie powyżej 30 proc. w przyszłym roku.

Analizy rynkowe
Zyski na fali wznoszącej. Kto może liczyć na wynikowe żniwa?
Analizy rynkowe
Amerykański rynek IPO bije rekordy. Nasz dopiero się budzi
Analizy rynkowe
Smyk oraz inni. Czyli polski rynek IPO wreszcie budzi się z letargu
Analizy rynkowe
Na giełdzie był już szał na gry, OZE i konopie. Teraz czas na drony
Analizy rynkowe
Inwestorzy wierzą w drony. Mamy zbrojeniową hossę?
Analizy rynkowe
Bank Japonii będzie pozbywał się ryzykownych aktywów
Reklama
Reklama