Sięgająca niemal 4,5 proc. zwyżka WIG-paliwa, łącznie ze wzrostami z poprzednich dwóch tygodni, daje nadzieję na przełamanie trwającej od połowy października do połowy grudnia ubiegłego roku tendencji spadkowej. Akcje PKN Orlen poszły do środy w górę o ponad 6 proc., a walory Lotosu zyskały niemal 5,5 proc., mimo informacji o osiągnięciu ujemnej marży rafineryjnej w grudniu. Potężne podwyżki cen gazu wcale nie wpłynęły pozytywnie na zachowanie się akcji PGNiG, które do środy zniżkowały o 0,2 proc. Można to jednak uznać za niewielkie odreagowanie po przekraczającym 7,5 proc. skoku kursu z poprzedniego tygodnia.
Biorąc pod uwagę niekorzystne dla branży wydawałoby się warunki, takie jak zaostrzenie warunków finansowania, wzrost kosztów materiałów i robocizny, opóźnienia w pozyskiwaniu środków unijnych na finansowanie inwestycji infrastrukturalnych, dość zaskakująco wygląda prawie 5-proc. zwyżka WIG- budownictwo. Trzeba jednak pamiętać, że indeks znajduje się w silnej, trwającej od września ubiegłego roku, tendencji spadkowej. Na razie zwyżki należy traktować w kategorii odreagowania, a nie zmiany trendu. Z poprawy nastrojów najmocniej skorzystały akcje Polimeksu, zaliczające skok o ponad 1 proc., oraz Budimeksu, rosnące o 9 proc. Nie sposób przy tym zestawieniu nie wspomnieć o różnicach fundamentalnych w sytuacji obu firm. Przy tej okazji trudno nie zauważyć, że w ostatnich tygodniach istotną część zamówień stanowią zlecenia związane z ochroną granic. Polimex (w konsorcjum z Węglokoksem) ma wykonać przęsła stalowe o wartości prawie 590 mln zł, Unibep za budowę zapory ma uzyskać ponad 197 mln zł, a Budimex ponad 326 mln zł. Notowania Unibepu, przy dużych wahaniach i obrotach, poszły w górę o niemal 7 proc.
Wzrost cen surowców, a przede wszystkim gazu, przestał negatywnie oddziaływać na nasz sektor chemiczny. WIG-chemia poszedł w górę o 2,5 proc. Akcje Grupy Azoty zwyżkowały o 2 proc., a walory Ciechu o 2,7 proc. Inwestorzy liczą, że wyższe koszty da się przerzucić na odbiorców, a Azoty mogą skorzystać na tym, że niektórzy europejscy producenci nawozów ograniczają działalność lub wstrzymują produkcję. Mimo środowej, niewielkiej spadkowej korekty WIG-banki zwyżkował w skróconym tygodniu o 2,4 proc. Pewnie inwestorzy liczyli na nieco bardziej odważną decyzję RPP, ale podwyżka o 0,5 proc. robi swoje, choć zapowiedzi prezesa NBP co do dalszych posunięć nie są już tak bardzo jednoznaczne jak jeszcze do niedawna. Kolejne podwyżki stóp procentowych wydają się nieuniknione, ale ich tempo może ulec spowolnieniu, zaś prognozy docelowego poziomu wahają się między 3 a 4 proc. Trzeci tydzień z rzędu utrzymuje się poprawa w segmencie producentów gier. WIG.GAMES do środy zyskał ponad 3 proc. O prawie 6 proc. w górę poszły akcje CD Projektu w reakcji na informację, że mimo początkowych problemów z debiutem użytkownicy platformy Steam uznali Cyberpunka za jedną z najlepszych gier minionego roku. Dzięki dobrym ocenom Cooking Simulator, wydanej przez spółkę zależną PlayWay, akcje tej ostatniej zyskały ponad 5 proc. Jednym z nielicznych indeksów tracących w pierwszych dniach roku na wartości był WIG-leki, który zniżkował o ponad 1 proc. Ale sytuacja spółek wchodzących w jego skład była mocno zróżnicowana. Akcje Sopharmy rosły o ponad 7 proc., Cormaya o 6 proc., a Biotonu o niemal 5 proc. Z kolei po 2–3 proc. taniały walory Mabionu, Celon Pharmy i Biomedu.
Surowcowa hossa trwa
Nadal utrzymuje się bardzo dobra koniunktura na rynkach surowcowych, co patrząc szerzej, dobrą informacją nie jest. Wzrost notowań to kolejny czynnik podsycający inflację i hamujący dynamikę wzrostu globalnej gospodarki. CRB Index poszedł w górę o prawie 2 proc. Działo się to głównie za sprawą mocno drożejących surowców energetycznych i sporej części towarów rolnych. Notowania węgla skoczyły o ponad 16 proc., choć nadal znajdują się w trwającym od kilku tygodni trendzie bocznym, charakteryzującym się dużą zmiennością. O prawie 6 proc. w górę poszły notowania amerykańskiej ropy WTI, przekraczając 79 dolarów za baryłkę, czyli do poziomu najwyższego od listopada ubiegłego roku. Od grudniowego lokalnego dołka surowiec podrożał o ponad 20 proc. Europejska Brent podrożała o ponad 5 proc., zbliżając się do 82 dolarów za baryłkę. Trwa względne uspokojenie nastrojów na rynku gazu ziemnego, którego notowania zwyżkowały o 3,5 proc. i utrzymują się na podobnym poziomie od pięciu tygodni.
W segmencie metali sytuacja była bardzo zróżnicowana. Notowania kontraktów na miedź zniżkowały do czwartku o 2,4 proc., korygując wcześniejszą, dwutygodniową falę wzrostową. Nadal tkwią w tendencji bocznej, ale też wciąż ceny miedzi utrzymują się na wysokim poziomie. Z kolei notowania większości pozostałych metali przemysłowych zdecydowanie zwyżkowały. Aluminium drożało o ponad 2,5 proc., a ruda żelaza o ponad 3 proc. W trendzie bocznym trzymają się pallad, który potaniał o 2 proc., a notowania platyny zniżkowały o kilka dziesiątych procent. Złoto potaniało o ponad 2 proc., ponownie schodząc poniżej 1800 dolarów za uncję. To zapewne efekt jastrzębiego tonu protokołu z poprzedniego posiedzenia Fed oraz umocnienia dolara. W najbliższym czasie przełomu na rynku kruszcu trudno się spodziewać.