„Engage 2025" – taką nazwę nosi nowa 5-letnia strategia Orange, właściciela Orange Polska. Grupa kierowana przez Stephane'a Richarda przedstawiła ją w środę 4 grudnia rano. Nazwa ma odzwierciedlać społeczne zaangażowanie grupy, którego miarą jest zobowiązanie do walki z wykluczeniem cyfrowym i ociepleniem klimatu.
- Chcemy aby nasz biznes rósł. Wzrost ten napędzimy dzięki segmentowi B2B (usługi dla firm – red.), Orange w Afryce i usługom finansowym – powiedział Stephane Richard. Rozwój usług finansowych zapewnia grupie własny bank. Jak podał Richard taką działalność do 2025 r. grupa chce prowadzić w kolejnych 4 krajach.
Najbardziej wyczekiwanym elementem był plan wobec infrastruktury telekomunikacyjnej Orange. - Infrastruktura pozostaje bardzo ważnym elementem biznesu, ale to nie oznacza, że zarządzanie nią nie może się zmieniać – powiedział Stephan Richard. Ocenił też, że dotychczasowy model działania grupy jako operatora wyczerpał się.
W trakcie obszernej i wielowątkowej prezentacji, Richard zapowiedział, że telekom powoła spółkę holdingową, do której trafią komórkowe maszty. W Europie jest ich 40 tys.. (w Polsce do Orange Polska należy Z punktu widzenia firm zależnych w różnych krajach, oznaczać to będzie powołanie także lokalnych spółek zarządzających masztami (tzw. TowerCo). Najszybciej – do końca 2020 roku – takie TowerCo Orange mają rozpocząć działalność operacyjną we Francji i w Hiszpanii.
Richard nie wspomniał nic o analogicznej spółce w Polsce. Na razie maszty należą nas do Orange Polska, a zarządzaniem nimi zajmuje się powołana wspólnie z T-Mobile Polska firma Networks!.