Exatel myśli o łączności satelitarnej. W 2021 roku chce wyjść ze strat

Przychody państwowego operatora telekomunikacyjnego w 2019 roku kolejny raz spadły. Zarząd spółki zapewnia, że to go nie martwi. Ma nowy pomysł i wiąże go z cybersuwerennością państwa.

Publikacja: 27.05.2020 07:00

Exatel myśli o łączności satelitarnej. W 2021 roku chce wyjść ze strat

Foto: Adobestock

366,9 mln zł przychodu, o 3,4 proc. mniej niż w 2018 r. zanotował w minionym roku Exatel, spółka skarbu państwa świadcząca usługi dla innych operatorów, przedsiębiorstw oraz krajowych instytucji. Według zarządu Exatela, spadek przychodów nie jest powodem zmartwień, ponieważ rośnie marża po kosztach bezpośrednich firmy.

Kolejne pozycje rachunku zysków i strat najprawdopodobniej nie są porównywalne ze względu na zastosowanie od 1 stycznia ub.r. standardu MSSF16. Podnosi on wynik operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA) poprzez zdjęcie kosztów leasingu (trafia do zobowiązań).

Zarząd Exatela podał we wtorek, ze w minionym roku jego EBITDA była o 24 proc. wyższa niż w roku 2018 i wyniosła 56,3 mln zł. - Uważamy ten wzrost za bardzo satysfakcjonujący mimo że to 2 proc. poniżej planu, który był bardzo ambitny – powiedział Nikodem Bończa Tomaszewski, prezes Exatela podczas wideokonferencji z dziennikarzami.

Strata netto telekomunikacyjnej firmy wyniosła 12,1 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 21 mln zł.

Finansowy plan na ten rok został przygotowany według polskich standardów rachunkowości. Przewiduje, że firma wypracuje 386 ml zł przychodu i 5,4 mln zł straty netto. 2021 rok ma być pierwszym, gdy przyniesie zysk netto – zapowiedział prezes.

Na razie w I kw. br. przychody są niższe o 8 proc. niż zakłada plan (wynoszą 86,3 mln zł), a strata netto mniejsza niż zakładano (1,8 mln zł) – podał we wtorek zarząd Exatela w prezentacji.

- Na ten rok planujemy wzrost EBITDA do 64 mln zł. W porównawczych liczbach byłby jeszcze większy, bo w tym roku zmieniliśmy system rachunkowości na krajowy z MSSF – powiedział prezes nie podając powodu zmiany standardów.

- Exatel jest postrzegany poprzez pomysły takie jak Polskie5G, światłowód podmorski do Stanów Zjednoczonych, czy projekt satelitarny. Często zapomina się, że ponad 70 proc. naszych przychodów pochodzi z rynku komercyjnego – mówił Bończa Tomaszewski. Przypomniał, że w 2017 r. firma zapowiedziała wyjście na plus.

- 2019 roku upływał nam pod znakiem umacniania tego, co udało nam się zbudować w poprzednich dwóch latach. Nie mieliśmy tak spektakularnego rozwoju infrastruktury światłowodowej jak w latach poprzednich. Natomiast skupiliśmy się na optymalizacji naszej sieci i bazy klienckiej oraz katalogu produktów – powiedział Bończa Tomaszewski.

- Koncentrujemy się na poprawianiu i rozszerzaniu portfela usług, które świadczymy. Rozbudowujemy punkty obecności (wymiany ruchu). Mamy cztery nowe, w ostatnim okresie to Praga i Paryż. W kontekście COVIDu rośnie zapotrzebowanie na sieć – mówił Rafal Magryś, wiceprezes państwowej spółki.

- Dziennie przelicza się, że w ciągu jednej doby dochodzi do wymiany 270 eksabajtów danych. Kolejne mechanizmy pozwalające na lepsze wykorzystanie istniejących sieci są dla nas istotne - dodał.

Nowym obszarem działalności Exatela ma być łączność satelitarna. Pozyskaliśmy nowe kontrakty ze względu na kompetencje, które mamy. Przymierzamy się do budowy naszych satelitów i umieszczeniu ich na orbicie – powiedział Magryś. - Uważamy, że po rozbudowie własnych rozwiązań cyberbezpieczeństwa czy telekomunikacyjnych, łączność satelitarna to kolejny obszar cybersuwerenności, a co więcej może być przychodową gałęzią poprawiającą wyniki Exatel i będziemy w tę stronę mocno szli - stwierdził.

Pytany o koszty projektu nie podał kwot. - Badamy modele finansowe. Sytuacja jest zmienna. Im dłużej rozmawiamy na rynku, tym więcej opcji się pojawia. Koszy satelity będą zależały od wymagań klientów – powiedział Rafał Magryś.

- Jest sporo instrumentów, szczególnie w obszarze B&R, które umożliwiają wygładzenie, albo ograniczenie bólu wejścia w nową technologię – dodał.

Exatel korzysta z grantów unijnych, czy dotacji NCBR do rozwijania nowych produktów. Ile przynoszą one przychodu – nie zdradza.

Według prezesa, podstawową usługą telekomu ma pozostać dzierżawa łączy i transmisja danych. Stopniowo ogranicza ona skalę tranzytu ruchu głosowego, ze względu na niskie marże usługi.

Pytany o postępy w pracach nad projektem Polskie5G (operator hurtowy sieci 5G w paśmie 700 MHz) zapewnił, że „prace zaczęły zmierzać ku końcowi", ale nie chciał nic więcej powiedzieć. Powołał się na uzgodnienia sygnatariuszy memorandum.

Technologie
Asseco SEE zapowiada przyspieszenie
Technologie
Shoper z mocnym wynikami. Akcje drożeją
Technologie
11 bit studios zdominowało kalendarz premier
Technologie
Drago odcina kupony od flagowej produkcji
Technologie
Woodpecker już na GPW
Technologie
CI Games opowiada o kolejnych premierach