- Bezpieczeństwo energetyczne kraju i dywersyfikacja dostaw paliwa gazowego pozostają priorytetem spółki. Niezmienne są również środki, które prowadzą do jego realizacji: pełne uniezależnienie od rosyjskiego gazu po 2022 roku oraz rozwój własnego wydobycia w kraju i za granicą - twierdzi Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.

Wśród priorytetów nowego zarządu jest także wzrost wartości koncernu. PGNiG chce tego dokonać m.in. poprzez współpracę z podmiotami spoza swojej grupy. W tym kontekście wymieniono Orlen i Lotos. Firma stawia też na lepsze wykorzystanie własnych aktywów i atutów. - Grupa kapitałowa PGNiG ma największą sieć sprzedaży w całej Polsce i jedną z największych baz klientów. Dostarczamy gaz do ok. 7 mln odbiorców, którym możemy zaproponować również inne usługi i produkty tworząc tym samym dodatkowe źródła przychodu - twierdzi Kwieciński.

Ponadto do podniesienia wartości koncernu mają przyczynić się inwestycje w polskiej energetyce i ciepłownictwie. Zarząd zwraca uwagę, że w obu branżach znaczenie gazu będzie rosło. Dlatego zamierza m.in. nawiązać ścisłą współpracę z polskimi samorządami, aby rozwijać ciepłownictwo oparte na błękitnym paliwie. Mimo, że obecnie udział PGNiG w tym biznesie wynosi w Polsce 11 proc. to firma widzi dalszy potencjał do jego konsolidowania.

W perspektywie kilku lat grupa PGNiG chce dużą część przychodów i zysków wypracowywać na rozwiązaniach i technologiach, które będą spełniać wymogi neutralności klimatycznej. W tym kontekście koncern analizuje, a nawet już prowadzi projekty biogazowe, wodorowe i fotowoltaiczne. Być może zainwestuje też w energetykę wiatrową.

- Nasze plany związane z rozwojem gospodarki niskoemisyjnej zostaną ujęte w zaktualizowanej strategii grupy PGNiG, którą chcemy przedstawić do końca tego roku - zapowiedział Kwieciński.