Grupa Famur: przyszłość Primetechu przesądzona

W wyniku wezwania przemysłowa grupa chce mieć 100 proc. akcji spółki zależnej, co będzie oznaczało koniec jej giełdowej przygody.

Publikacja: 15.06.2019 03:00

Grupa Famur: przyszłość Primetechu przesądzona

Foto: materiały prasowe

Famur ogłosił wezwanie na pozostałe 34,18 proc. akcji Primetechu (dawny Kopex). Chce skupić wszystkie papiery swojej spółki zależnej i wycofać ją z giełdy.

Wezwanie na 100 proc.

Famur oferuje 1,45 zł za akcję, co oznacza, że za cały pakiet jest gotów wyłożyć ok. 7,7 mln zł. W odpowiedzi kurs Primetechu wystrzelił o ponad 27 proc. Jeżeli po przeprowadzeniu wezwania Famur osiągnie co najmniej 90 proc. ogólnej liczby głosów w Primetechu, spółka zamierza przeprowadzić przymusowy wykup akcji od pozostałych akcjonariuszy mniejszościowych. – W ocenie zarządu utrzymywanie na parkiecie giełdowym Primetechu przy jego obecnej strukturze organizacyjnej i profilu działalności nie ma uzasadnienia biznesowego. Ponadto posiadanie 100 proc. w akcjonariacie Primetechu będzie dla grupy Famur bardziej efektywnym rozwiązaniem pod kątem struktury organizacyjnej, niż ma to miejsce obecnie – wyjaśnia spółka.

Zaproponowana przez Famur cena w wezwaniu stanowi premię w wysokości 21,8 proc. w porównaniu ze średnią ceną ważoną wolumenem obrotu z trzech ostatnich miesięcy oraz 16,9 proc. względem ceny ważonej wolumenem obrotu z sześciu ostatnich miesięcy. Ponadto oferowana cena stanowi premię w wysokości 28,1 proc. do ceny zamknięcia na dzień poprzedzający ogłoszenie wezwania.

– Warto zauważyć, że po sprzedaży Przedsiębiorstwa Budowy Szybów w dawnej grupie Kopex pozostanie tylko Dalbis i handel węglem. Dalbis z usług wiertniczych rocznie generuje około 20 mln zł obrotów, osiągając około 1 mln zł zysku netto. Z kolei w przypadku handlu węglem obecny deficyt surowca na rynku krajowym powoduje, że segment nie wypracowuje znaczących obrotów i wyników. Wezwanie Famuru na pozostałe w obrocie walory Primetechu wydaje się być ostatnią szansą na ich zbycie. Spółka zależna w przyszłości nie będzie strategicznym aktywem Grupy Famur, więc naszym zdaniem nie należy oczekiwać ani wypłaty dywidend, ani dynamicznego wzrostu wyników – zauważa Jakub Szkopek, analityk DM mBanku.

Wyższa dywidenda?

Dla posiadaczy akcji Famuru nieoczekiwanie pojawiła się też perspektywa wyższej dywidendy, niż wcześniej proponował zarząd. Główny akcjonariusz, TDJ Equity I, chce, by spółka wypłaciła 0,53 zł dywidendy na akcję z zysku za 2018 rok oraz zysków z lat ubiegłych. Zgodnie z tą propozycją na dywidendę miałoby trafić 304,6 mln zł.

– Zarząd wskazuje, że spółka posiada zdolność do wypłaty dywidendy we wnioskowanej przez akcjonariusza kwocie. W opinii zarządu spółki wypłata dywidendy we wnioskowanej kwocie nie wpłynie na realizowane przez nią plany rozwojowe i inwestycyjne – podała spółka. Wcześniej rekomendacja zarządu zakładała wypłatę 0,36 zł dywidendy na akcję, czyli łącznie 206,9 mln zł. Decyzja zapadnie na walnym, które zostało zwołane na 17 czerwca. .

Firmy
Auto Partner ma sporo miejsca do wzrostu
Firmy
Spółki wydały rekordową kwotę na polski sport
Firmy
Poszukiwacze okazji na warszawskiej giełdzie mają w czym wybierać
Firmy
Rekordowy zysk Auto Partnera
Firmy
Krakchemia widzi nadpodaż
Firmy
Nadal duży ruch w przejęciach