Analitycy DM BDM w raporcie z 21 maja obniżyli cenę docelową dla Pekao do 55,0 zł z 123 zł i zmienili rekomendację na „akumuluj" z „kupuj". Dzisiaj kurs na GPW to 57,34 zł, przez rok spadł o 40 proc. a od początku roku o 43 proc. (dla porównania WIG-banki stracił odpowiednio 40 proc. i 35 proc.).

„Oczekiwane silne spowolnienie gospodarcze skłoniło nas do znaczącego obniżenia naszych prognoz dla Pekao. Obecnie spodziewamy się, że zysk netto spadnie -32 proc. r/r w 2020 r., pozostanie płaski w 2021 r. oraz dynamicznie wzrośnie dopiero w 2022 r. (34 proc. r/r). Od początku roku kurs akcji Pekao spadł jednak aż 49 proc. wobec 43 proc. spadku indeksu WIG Banki. Tymczasem, w naszym przekonaniu, bank ma szanse przejść przez nadchodzący kryzys mniej poturbowany niż większość banków, ma relatywnie duże możliwości absorpcji wzrostu rezerw i minimalną ekspozycję na CHF. Zwracamy jednocześnie uwagę na ryzyko związane z głównym akcjonariuszem" – czytamy w raporcie.

Analitycy dodają, że w I kwartale oczyszczone koszty ryzyka zaskoczyły pozytywnie, ale zarząd spodziewa się, że w 2020 r. mogą być one 2-3x wyższe niż w latach poprzednich. Ze względu na zakładany spadek wyniku odsetkowego (-2 proc. r/r) oraz wzrost oczekiwanych kosztów ryzyka (do 108bp vs. 54bp w 2019 r. oraz 42bp w 2018 r.) przy niższych kosztach oraz nieco słabszym wyniku prowizyjnym, oczekują, że zysk netto banku w tym roku wyniesie 1,48 mld zł a w przyszłym 1,45 mld zł, co dałoby ROE odpowiednio 6,1 proc. i 5,7 proc. wobec 9,4 proc. w 2019 r. Według szacunków analityków dopiero niemal 4,5-krotny wzrost kosztów ryzyka r/r spowodowałby stratę netto (przy niezmienionych pozostałych założeniach).

Pozytywną cechą Pekao jest też braku ryzyka frankowego. Na koniec marca walutowe kredyty hipoteczne stanowiły 3 proc. portfela banku. Biorąc po uwagę rosnącą liczbę pozwów oraz ryzyko dalszego osłabienie złotówki, minimalna ekspozycja na CHF jest niewątpliwą zaletą banku w obecnych uwarunkowaniach. Jest jednak inne ryzyko – dotyczące głównego akcjonariusza. „Naszym zdaniem Pekao powinien przejść przez kryzys relatywnie mniej poturbowany niż większość banków. Spowolnienie gospodarcze eksponuje jednak ryzyko, że bank – ze względu na akcjonariusza – będzie angażować się w wątpliwe z punktu widzenia pozostałych akcjonariuszy przedsięwzięcia" – dodano.

Ten tekst jest skrótem rekomendacji, której autorem jest Michał Fidelus, analityk DM BDM. Jej pierwsze rozpowszechnienie odbyło się 21 maja o godz. 8:10. W załączniku zamieszczamy zastrzeżenia prawne.