To już drugie cięcie stóp procentowych w Turcji w tym roku. Do poprzedniej obniżki doszło we wrześniu. Wówczas negatywnie zaskoczyła ona inwestorów. Czwartkowego cięcia powszechnie się jednak spodziewano, gdyż wcześniej pod naciskiem prezydenta Recepa Erdogana straciło stanowiska trzech członków Komitetu Polityki Pieniężnej postrzeganych jako nieco bardziej „jastrzębich".

Bank centralny zasygnalizował jednak, że do końca roku kolejnych obniżek prawdopodobnie już nie będzie. „Ostatni skok inflacji był napędzany głównie przez czynniki podażowe. Komitet uznał, że do końca roku tymczasowe czynniki podażowe, zostawią mało miejsca na dalsze dostosowanie stopy procentowej obejmujące jej obniżki" – mówi komunikat Banku Centralnego Republiki Turcji.

W reakcji na decyzję banku centralnego lira turecka traciła blisko 2,5 proc. wobec dolara. Jej kurs sięgnął rekordowego poziomu 9,43 lir za 1 USD. Od początku roku osłabła już o 21 proc. wobec amerykańskiej waluty a przez ostatnie 10 lat straciła na wartości 80 proc.