Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia doszło do wystrzału notowań akcji spółki, która jest właścicielem sieci sklepów z grami wideo. Ogromny popyt napędzany był przez rzeszę inwestorów indywidualnych, koordynujących swoje decyzje na portalu Reddit. Podjęli próbę przeprowadzenia tzw. short-squeeze i fundusze takie jak Melvin Capital, grające na spadek akcji spółki, musiały się ratować pożyczkami.
Euforia nie trwała jednak długo i ze szczytu na poziomie ponad 480 USD kurs zjechał do około 50 USD i poruszał się w tych okolicach przez kilkanaście dni. W środę ponownie doszło do eksplozji popytu. Akcje zyskały ponad 100 proc., do 91,7 USD. Według danych Refinitiv wolumen obrotu na akcjach GameStopu był około trzykrotnie wyższy niż średnia z ostatnich pięciu dni. Następnie mania przeniosła się na niemiecką giełdę, gdzie także można inwestować w walory GameStopu – w trakcie sesji akcje drożały o ponad 220 proc. Z kolei w handlu przedsesyjnym na Wall Street notowania rosły o 50 proc. Na celowniku kupujących znalazły się także inne spółki, które wcześniej mocno drożały, jak AMC Entertainment.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że Biały Dom zacznie niebawem wysyłać do różnych krajów na świecie listy zawierające szczegółowe informacje dotyczące wyższych stawek ceł, które mają wejść w życie 1 sierpnia.
Zaangażowanie USA w bombardowanie Iranu początkowo wyglądało na chodzenie supermocarstwa na izraelskiej smyczy. Okazało się jednak genialnym zagraniem, które może prowadzić do pokoju w regionie i może być po myśli bogatych arabskich monarchii.
W czerwcu stworzono w USA 147 tys. nowych etatów (licząc poza rolnictwem), podczas gdy średnio prognozowano, że przybędzie ich 110 tys. Spadły więc szansę na lipcowe cięcie stóp procentowych przez Fed.
Microsoft zwolni około 9000 pracowników. Ta zmiana dotknie około 4 proc. globalnej siły roboczej spółki w różnych zespołach, regionach geograficznych i na różnych poziomach doświadczenia.
Amerykański prezydent grozi Krajowi Kwitnącej Wiśni cłami dochodzącymi nawet do 35 proc. Japoński premier ma natomiast słabą pozycję negocjacyjną i musi się martwić o wybory.
Dobre wyniki stress-testów przeprowadzonych przez Fed pozwoliły gigantom finansowym z Wall Street mocniej dzielić się zyskami z akcjonariuszami.