Dramat na rynku IPO

Wartość ofert pierwotnych przeprowadzonych na europejskich giełdach w 2019 r. spadła o 40 proc., a liczba debiutów o niemal połowę. GPW w tych statystykach też wypada słabo. Jaki będzie 2020 rok?

Publikacja: 23.01.2020 10:04

Dramat na rynku IPO

Foto: Bloomberg

Zgodnie z szacunkami  PwC, łączna wartość IPO w Europie w minionym roku wyniosła 22,1 mld euro i była o 14,6 mld euro niższa niż rok wcześniej.  Liczba nowych spółek spadła z 200 do zaledwie 106. Z kolei pięć największych ofert odpowiadało za niemal 40 proc. wartości wszystkich IPO. Najwięcej pieniędzy z emisji akcji pozyskała spółka Nexi, która zadebiutowała  na włoskiej Borsa Italiana (IPO o  wartości 2,1 mld euro). Duże oferty przeprowadziły też firmy TeamViewer (2 mld euro, debiut na  Deutche Börse) oraz Francaise Des Jeux SA-FDJ (1,8 mld euro, debiut na parkiecie w Paryżu).

Honor europejskich giełd ratuje Londyn, gdzie   - mimo perspektywy brexitu – widać było największą aktywność  (27 debiutów, oferty o łącznej wartości 6,7 mld euro). Za nim był Nasdaq Stockholm, a na trzecim miejscu Deutche Börse.

Niestety nasz rodzimy parkiet wypada słabo. Jak podaje PwC, w 2019 roku na giełdzie w Warszawie odnotowano w sumie 16 IPO, wobec 20 w 2018 r. (razem z NewConnect). Łączna wartość przeprowadzonych ofert wyniosła 65,9 mln zł (15,4 mln euro), co oznacza spadek o  80 proc. w porównaniu z 2018 r. Jedynym debiutantem na rynku głównym był BoomBit, który pozyskał w ramach przeprowadzonej oferty 35,2 mln zł (8,2 mln euro). Z kolei wśród spółek z NewConnect największą wartość ofert odnotowały  QuarticOn (7,6 mln zł , czyli  1,8 mln euro), Klabater (4 mln zł, czyli  0,9 mln euro) oraz DB Energy (3,3 mln zł, czyli  0,8 mln euro).

Jak podkreślają eksperci, najbardziej aktywne pozostają firmy z sektora technologicznego i mediów (łączna wartość tych ofert stanowiła ponad 87 proc. wartości IPO na GPW w 2019 roku) – ze szczególnym uwzględnieniem branży gier, którą reprezentuje połowa debiutantów na warszawskim parkiecie w ubiegłym roku.

Bartosz Margol, dyrektor w zespole ds. rynków kapitałowych PwC podkreśla, że przy pozytywnych sygnałach z NewConnect, który okrzepł wśród spółek gamingowych i przyciąga kolejnych debiutantów, zaledwie jedno IPO na rynku regulowanym to już zapaść. Pozostaje mieć nadzieję, że zapowiadane przez potencjalnych emitentów debiuty przełamią coraz gorsze statystyki rynku.

- Na pewno nie pomogą w tym zaostrzające się regulacje (w tym m.in. konieczność szybszego niż dotychczas dostosowania ładu korporacyjnego przez kandydatów) oraz zyskujące coraz większą popularność alternatywne formy pozyskiwania środków. Bariery regulacyjne i rosnące wymogi coraz silniej polaryzują rynek – debiut na rynku regulowanym staje się w zasadzie realną opcją dla spółek raczej dużych niż średnich, idealnym kandydatem wydają się np. spółki zarządzane przez fundusze equity – podsumowuje ekspert.

Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?
Gospodarka światowa
Nastroje w niemieckim biznesie nadal się poprawiają