Kwestia opłat, jakie domy maklerskie pobierają od inwestorów za handel kontraktami na wprowadzone niedawno indeksy makrosektorowe oraz wskaźnik WIG.GAMES, wzbudziła sporo emocji (o temacie tym pisaliśmy w piątkowym „Parkiecie"). Wciąż bowiem na rynku są brokerzy, którzy stosują stawki, takie jak dla kontraktów na WIG20 (ok. 9 zł), mimo że sami oddają giełdzie mniejszą kwotę. GPW podstawową opłatę dla nowych futures ustawiła na 1 zł od kontraktu, podczas gdy dla pochodnych na WIG20 jest to 1,6 zł. Rodzi się więc pytanie, czy domy maklerskie przeprowadzą zmiany w swoich cennikach.
Różne opcje brane są pod uwagę
Nad opcją tą zastanawia się obecnie Noble Securities.
– Na ten moment standardowa opłata przez internet wynosi 9 zł, jednak ze względu na nieco niższe (o 60 groszy) opłaty, jakie pobiera GPW, rozważamy obniżenie prowizji pobieranej za obrót na kontraktach terminowych na indeksy makrosektorowe i WIG.GAMES – usłyszeliśmy w Noble Securities. Standardową stawkę, jak dla kontraktów indeksowych, stosuje także BM PKO BP. W przypadku tej firmy oznacza to prowizję w wysokości 8,5 zł za kontrakt. – Zastanawiamy się, co z tym zrobić, ale zainteresowanie klientów jest raczej ograniczone. Formalnie jest to kontrakt indeksowy i tak funkcjonuje u nas w taryfie opłat i prowizji – mówi Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP. Z dystansem do potencjalnej obniżki opłat podchodzi też BM Alior Banku, gdzie opłata za kontrakt indeksowy wynosi 9 zł.
– Stawki prowizji maklerskiej dla kontraktów nowych klas są jednakowe z kontraktami na WIG20 i mWIG40. Tworzenie oddzielnej grupy instrumentów jest dla biura maklerskiego kapitałochłonne, wiąże się z licznymi zmianami po stronie back office: zwiększenie liczby tabel prowizji, zmiany w tabeli opłat i prowizji, zmiany w licznych raportach, programach raportowych, programach frontowych. Mając na względzie potencjalny przychód z tego rynku w porównaniu z kosztami wprowadzenia opłat, zdecydowaliśmy się na razie wstrzymać z obniżką opłat. W przyszłości nie możemy wykluczyć zmian w tym zakresie – wskazuje Jacek Stąpała, dyrektor działu inwestycyjnego w BM Alior Banku.
Część już dokonała zmian
Nie brakuje na rynku również brokerów, którzy jednak zdecydowali się już na obniżkę prowizji. W DM BOŚ prowizja za obrót nowymi pochodnymi spadła z 9,9 zł do 6 zł za kontrakt. Podobną stawkę stosuje DM Pekao.