Przyszli maklerzy odetchnęli z ulgą

Zgodnie z rozporządzeniem egzaminy pozwalające zdobyć licencję maklerską mają się odbywać dwa razy w roku: w drugiej połowie marca i pierwszej połowie października.

Publikacja: 25.11.2021 05:15

Przyszli maklerzy odetchnęli z ulgą

Foto: Adobestock

Jeśli ktoś myślał, że pomysł zmian legislacyjnych dotyczących przeprowadzania egzaminów na maklera papierów wartościowych i doradcę inwestycyjnego został odłożony na boczny tor, to jest w błędzie. Temat nie umarł. Co więcej... zmiany już zostały przeforsowane, chociaż od Rządowego Centrum Legislacji ciężko się tego dowiedzieć. Rozporządzenie w tej sprawie pojawiło się jednak 19 listopada w Dzienniku Ustaw i będzie obowiązywało po 14 dni od jego ogłoszenia.

Potwierdzone terminy

Legislacyjna cisza może co prawda dziwić i niepokoić, natomiast dobra informacja jest taka, że tym razem obyło się bez rewolucji. Widmo przeprowadzania tylko jednego egzaminu na maklera w ciągu roku się nie ziściło. Zmiany pozytywnie ocenia Paweł Cymcyk, prezes Związku Maklerów i Doradców.

– Naszym zdaniem zdecydowanie na plus można zaliczyć doprecyzowanie terminów egzaminów dla maklera (druga połowa marca i pierwsza połowa października) i pewność tego, że się odbywają dwa w roku. W przypadku doradców zdecydowano, że pierwszy, drugi i trzeci etap egzaminu są corocznie w drugiej połowie marca, drugiej połowie czerwca i drugiej połowie września. Na plus należy zaliczyć także możliwość zapisu na egzamin online – mówi Cymcyk, który jednak wskazuje też na wady rozporządzenia.

– Fatalnym rozwiązaniem jest rezygnacja z całego jednego cyklu egzaminacyjnego doradcy inwestycyjnego oraz drugiego sprawdzianu umiejętności. To według nas oznacza ograniczenie dostępności do zawodów szczególnie dla osób młodych i rozpoczynających karierę na rynku – podkreśla szef ZMiD.

Chętnych nie brakuje

Tymczasem chętnych do tego, by rozpocząć karierę na rynku, nie brakuje. Do ostatniego egzaminu na maklera przystąpiło prawie 200 osób, najwięcej od 2015 r.

– W ostatnich 12 miesiącach widzimy większe zainteresowanie zdobyciem licencji. Dotyczy ono zarówno osób z branży poszerzających swoje kwalifikacje, jak i młodych osób dopiero rozpoczynających karierę na rynku kapitałowym. To samo widać w liczbie kandydatów na egzaminy. Widzimy również dużo większe zainteresowanie zdobyciem licencji CIIA, która m.in. umożliwia zdobycie licencji doradcy inwestycyjnego za pomocą sprawdzianu umiejętności. W ostatnich latach była to coraz częściej wykorzystywana ścieżka zdobycia licencji doradcy, bo mimo pandemii ten egzamin jest realizowany w zapowiadanych terminach – mówi Paweł Cymcyk. Jak zauważa, rynek natomiast sprzyja osobom z licencjami.

– Zainteresowanie wykwalifikowanymi kadrami wśród pracodawców na rynku finansowym widać po naszym portalu ogłoszeń. Oferowanych posad przybywa, a kandydaci mają spory wybór. Licencje na rynku są cały czas cenionym aktywem, którego koszt jest niski, a profity z niego wysokie – podkreśla szef ZMiD.

Pandemia dała się też jednak we znaki osobom, które chciałyby zdobyć licencję. W tym roku, podobnie zresztą jak w poprzednim, odbył się tylko jeden, zamiast zwyczajowych dwóch egzaminów na maklera. Na kolejną szansę zdobycia licencji trzeba poczekać do 2022 r.

Biura maklerskie
Korektę rynkową można uznać już za zakończoną?
Biura maklerskie
Czy maklerzy już na dobre zakotwiczyli w strukturach banków?
Biura maklerskie
Nowe, maklerskie posiłki
Biura maklerskie
Polskim brokerom marzą się kryptowaluty. Doczekają się przyzwolenia od nadzorcy?
Biura maklerskie
Rafał Sadoch, BM mBanku: Fundamenty hossy na rynku akcji nadal są zdrowe
Biura maklerskie
Jarosław Fuchs, wiceprezes Pekao: Wierzę w lepsze czasy dla polskiego rynku kapitałowego