Frankowe rozstrzygnięcie kolejny raz się oddala

Sporo wskazuje, że fala prokonsumenckich orzeczeń maleje i banki mają powody do większego optymizmu. Niepewność jednak pozostaje spora.

Aktualizacja: 13.05.2021 07:34 Publikacja: 13.05.2021 05:00

Frankowe rozstrzygnięcie kolejny raz się oddala

Foto: Adobestock

Izba Cywilna Sądu Najwyższego nie podjęła uchwały w sprawie hipotek frankowych. Sędziowie zwrócili się z wnioskiem o opinię do KNF, NBP oraz rzeczników finansowego, praw obywatelskich i praw dziecka, powołując się na „społeczną i gospodarczą doniosłość zagadnień przedstawionych do rozstrzygnięcia". Nowego terminu nie podano.

Czy sąd uwzględni opinie?

W środę notowania frankowych banków rosły po 5–6 proc., spadały zaś o 8 proc. Grupy Votum, największej kancelarii frankowej w Polsce. Decyzję SN można interpretować w ten sposób, że sędziowie przed wydaniem uchwały chcą zbadać kontekst społeczny i ekonomiczny skutków rozstrzygnięć, które stoją przed SN. Z dotychczasowych wypowiedzi przedstawicieli KNF i NBP oraz z opracowań tych instytucji wynika, że zajmują one stanowisko korzystne dla banków. Głównie dotyczą zagadnień takich jak opłaty za korzystanie z kapitału, kredytu złotowego ze stawką LIBOR czy ustalania kursów walut.

– Decyzje w sprawie frankowej były już wiele razy odkładane i wydaje mi się, że inwestorzy zwykle pozytywnie to odbierają. Liczą pewnie, że koszty pojawią się w przyszłości, a skoro nie ma teraz negatywnych rozstrzygnięć, jest to powód do kupowania akcji banków. Nie jestem więc zaskoczony reakcją rynku, choć moim zdaniem odwlekanie decyzji nie jest dobre dla branży. Do tej pory odkładanie rozstrzygnięcia frankowego powodowało, że koszty sektora rosły. Jestem rozczarowany, że nie poznaliśmy uchwały – mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.

– Przedłużająca się niepewność prawna dotycząca hipotek frankowych może zachęcić klientów do zawierania ugód z bankami, a to najtańszy realny sposób rozwiązania problemu. Chęć zasięgnięcia przez SN opinii KNF czy NBP wskazuje, że skutki ekonomiczne rozstrzygnięcia będą brane przez sędziów pod uwagę – mówi Tomasz Noetzel, analityk serwisu Bloomberg Intelligence.

GG Parkiet

Do tej pory KNF i NBP informowali, że nie będą przedstawiać obszernych stanowisk w sprawie skutków różnych rozstrzygnięć SN, bo nie chcą spotkać się z zarzutem wpływania na orzeczenie tej instytucji.

– Skład podmiotów, do których zwrócili się sędziowie o opinię, jest dość egzotyczny. Nie wiem, czy na tym etapie wkład tych instytucji jest konieczny. Może lepiej byłoby, gdyby swoje stanowiska podali przedstawiciele stron zainteresowanych, czyli frankowiczów i banków. Przegląd swojej opinii, aby uwzględnić ostatnie orzeczenia, zapowiedział rzecznik finansowy. To może podsycać nadzieję, że być może jednak któraś z instytucji zrewiduje swoje prokonsumenckie stanowisko i ostateczne rozwiązanie będzie łagodne dla banków. Nie podzielam tego optymizmu – dodaje Powierża. Szacowany przez nadzór koszt objęcia ugodami wszystkich czynnych i spłaconych hipotek frankowych to 43 mld zł.

Rezerw będzie przybywać

Jak orzeczenie wpłynie na ugody? – Symptomatyczne jest to, co zarząd Banku Millennium mówił na temat ugód jeszcze przed decyzją SN: że planują decyzję na drugie półrocze. Banki więc się nie śpieszą. To dziwi o tyle, że szansa na ulgę podatkową w związku z ugodami może skończyć się w tym roku. Na miejscu banków, jeśli myślą poważnie o ugodach, próbowałbym uruchomić je już teraz. Problemem jest to, że niepewność prawna i rozbieżne oczekiwania obu stron sporu co do rozstrzygnięcia prawnego, zwłaszcza w zakresie wynagrodzenia o kapitał, nie stwarzają podatnego gruntu dla ugód – uważa Powierża.

Co z frankowymi rezerwami, które mocno obciążają wyniki? – Ich wysokość to głównie funkcja napływających pozwów, prognoz w modelu i rozstrzygnięć w sądach. Nie sądzę, aby banki przestały przegrywać w sądach, a ich założenia co do odsetka wygranych spraw są wciąż optymistyczne. Dlatego rezerw cały czas będzie przybywać w ślad za rosnącą liczbą nowych pozwów – dodaje.

Banki
NBP pod kreską. Strata w 2023 roku poszła w miliardy złotych
Banki
Prezes mBanku Cezary Stypułkowski: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy koszty ratowania Getin Noble Banku kiedyś się zwrócą?
Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa
Banki
Tomasz Miklas: Długi firm w Aliorze kupiły zagraniczne spółki
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą