Jak epidemia wpłynie na BNP Paribas?

Cięcie stóp procentowych nieznacznie obniży dochodowość banku. Epidemia jednak negatywnie wpłynie na sprzedaż produktów bankowych i odpisy kredytowe.

Publikacja: 02.04.2020 18:06

Jak epidemia wpłynie na BNP Paribas?

Foto: parkiet.com

BNP Paribas Bank Polska jako kolejny gracz po PKO BP, Pekao, ING Banku Śląskim i Aliorze przedstawił ocenę wpływu epidemii koronawirusa na działalność, wyniki finansowe i perspektywy.

Niewielki wpływ na wyniki

BNP Paribas na bieżąco monitoruje i ocenia wpływ epidemii na sytuację płynnościową i kapitałową, którą ocenia jako nadal dobrą. „Pozytywny wpływ na płynność sektora bankowego miała decyzja Rady Polityki Pieniężnej z 17 marca o obniżeniu stopy rezerwy obowiązkowej z 3,5 proc. do 0,5 proc., co oznacza pozostawienie większych środków do dyspozycji banków, oraz decyzje Narodowego Banku Polskiego w zakresie skupu obligacji skarbowych, kredytu wekslowego oraz operacji repo zwiększające możliwości zarządzania płynnością bieżącą przez banki" – zaznacza bank. Z kolei obniżenie poziomu bufora ryzyka systemowego z 3 proc. do zera oznacza, że minimalne wymogi kapitałowe dla banku i grupy obniżyły się 10,75 proc. dla łącznego współczynnika TCR i do 8,75 proc. dla Tier 1. Na koniec ubiegłego roku skonsolidowane wskaźniki banku wynosiły odpowiednio 15,03 proc. i 12,78 proc., więc nadwyżka jest spora. Z powodu zmniejszenia bufora ryzyka systemowego obniżeniu ulegnie wysokość wymogów MREL, które ustala Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Wydłużył on też termin spełnienia docelowego wymogu o rok, czyli do 1 stycznia 2024 r.

O ile sytuacja kapitałowa i płynnościowa banków wydaje się teraz nie być głównym problemem, to epidemia koronawirusa wpływa już na przychody. To skutek cięcia przez RPP stopy referencyjnej do 1 proc., z 1,50 proc. Uwzględniając podwyższenie oprocentowania rezerwy obowiązkowej z 0,5 proc. do 1 proc. łącznie wpłynie to negatywnie na wynik odsetkowy grupy za cały bieżący rok w przedziale szacowanym na 45-60 mln zł. W 2019 r. wynik odsetkowy wyniósł 3,16 mld zł, więc efekt ten jest relatywnie niewielki, oznaczać to będzie ubytek zysku netto o 35-50 mln zł, co stanowi raptem 5 proc. prognozowanego na ten rok zysku netto, który miał wynieść około 1 mld zł (nie zakładano wtedy wpływu epidemii: cięcia stóp, spowolnienia biznesu, wzrostu odpisów).

„Rzeczywisty wpływ będzie uzależniony od krzywej dochodowości oraz realizacji założeń biznesowych. Zarówno szacunki jak i założenia mogą ulec zmianie. Dodatkowo szacuje się, że w wyniku obniżenia stóp procentowych wynik na portfelu kredytowym wycenianym do wartości godziwej przez rachunek zysków i strat w marcu 2020 r. będzie ujemny i może wynieść ok. 30-40 mln zł" – podaje BNP Paribas.

Jaki wpływ na ryzyko kredytowe i biznes?

Zdaniem banku trudno teraz o precyzyjne prognozy, ale pogorszenie perspektyw globalnej i krajowej koniunktury może wpłynąć na niższą aktywność klientów i obniżenie sprzedaży produktów bankowych, a w konsekwencji na wyniki biznesowe i finansowe grupy. Co z odpisami kredytowymi? „Aktualnie nie można wiarygodnie oszacować wpływu epidemii koronawirusa na jakość aktywów oraz poziom kosztów ryzyka. Zarząd banku zamierza aktywnie dostosowywać politykę i procedury do zmieniających się uwarunkowań ekonomicznych oraz planuje działania, których celem będzie ograniczenie wpływu wspomnianych czynników na wyniki finansowe" – czytamy w komunikacie.

Bank zapewnia, że pracuje nad zapewnieniem ciągłości usług, przy jednoczesnej dbałości o zdrowie pracowników, jak również bezpieczeństwo powierzonych środków klientów. Od 18 marca skrócił godziny otwarcia oddziałów a od 31 marca również centrów wealth management. Obecnie tylko sześć z 509 placówek banku jest zamkniętych. W celu zminimalizowania ryzyka ponad 80 proc. pracowników zatrudnionych w centrali pracuje zdalnie, a osoby fizycznie pojawiające się w biurze pracują w systemie wymiennym.

Zarząd zapewnia, że podejmuje szereg działań w celu ochrony interesów klientów. Od 19 marca bank umożliwia klientom indywidualnym oraz mikro przedsiębiorcom, w tym klientom z sektora agro, odłożenie o 3 miesiące spłaty pełnych rat kapitałowo-odsetkowych kredytu. Ponadto na wniosek klienta istnieje również możliwość odroczenia spłaty samego kapitału na maksymalnie sześć miesięcy. BNP Paribas Leasing Services umożliwia przesunięcie płatności rat, wynikających z umów pożyczkowych i leasingowych o sześć miesięcy. Na wniosek klientów z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw oraz bankowości korporacyjnej dotkniętych epidemią koronawirusa bank będzie proponował indywidualne rozwiązania pomocowe, obejmujące m.in. przesunięcie płatności rat kredytowych, czy płatności rat leasingowych.

Banki
Zysk Alior Banku nieco powyżej oczekiwań. Będzie dywidenda
Banki
Banki nie są nadmiernie drogie, ale hossa nie będzie trwać wiecznie
Banki
NBP pod kreską. Strata w 2023 roku poszła w miliardy złotych
Banki
Prezes mBanku Cezary Stypułkowski: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy koszty ratowania Getin Noble Banku kiedyś się zwrócą?
Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa