BFG targnął kursami banków. Skąd duży wzrost składek?

Bankowy Fundusz Gwarancyjny wyjaśnia dlaczego tegoroczna składka urosła aż o 27 proc. wobec tej z 2018 roku.

Publikacja: 22.02.2019 07:02

BFG targnął kursami banków. Skąd duży wzrost składek?

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

W czwartek kursy akcji prawie wszystkich banków spadły (indeks WIG-banki stracił 1 proc.) choć do wczesnego popołudnia notowania większości z nich zyskiwały. Przecena zaczęła się po godz. 14, gdy Bankowy Fundusz Gwarancyjny opublikował informacje o wysokości składek na ten rok. Wynoszą łącznie 2,79 mld zł, czyli o 27 proc. więcej niż w 2018 r., gdy było to 2,2 mld zł (wtedy urosły o niecałe 5 proc.).

Fundusz gwarancyjny bardziej rozbudowany

BFG w przesłanym nam wyjaśnieniu powołuje się na ustawę o BFG, systemie gwarantowania depozytów i przymusowej restrukturyzacji, przyjętą w 2016 r. Zgodnie z nią od 2017 r. składki na rzecz BFG powinny być wyznaczane w sposób, który zapewni osiągnięcie minimalnych i docelowych poziomów poszczególnych funduszy w ustawowo określonych terminach. W przypadku sektora bankowego poziomy i terminy zostały określone następująco:

Fundusz gwarancyjny banków: poziom minimalny – 0,8 proc. środków gwarantowanych – do 31 grudnia 2016 r. Docelowy – 2,6 proc. środków gwarantowanych – do 3 lipca 2030 r.

Fundusz przymusowej restrukturyzacji banków: poziom minimalny – 1,0 proc. środków gwarantowanych – do 31 grudnia 2024 r. Docelowy – 1,2 proc. środków gwarantowanych – do 31 grudnia 2030 r.

BFG przekonuje, że szczególnie istotne jest osiągnięcie poziomów minimalnych, ponieważ wynikają one z dyrektyw unijnych. Wyższe poziomy docelowe zostały natomiast wprowadzone przepisami krajowymi i mają na celu zapewnienie większych środków na ewentualne działania interwencyjne BFG. Zasoby na cele gwarantowania depozytów w bankach są gromadzone systematycznie od początku działania Funduszu, czyli od 1995 r. Stąd już w momencie wejścia w życie ustawy o BFG w 2016 r. przekraczały one znacznie poziom minimalny wymagany przepisami unijnymi. Na koniec 2018 r. zasoby funduszu gwarancyjnego banków stanowiły równowartość 1,8 proc. środków gwarantowanych w bankach. Aktualny poziom zgromadzonego funduszu gwarancyjnego banków zapewnia zatem znaczne środki na działania interwencyjne BFG w oparciu o ten fundusz.

„Winny" fundusz resolution i przyrost depozytów

Inaczej wygląda sytuacja z funduszem tzw. resolution, czyli przymusowej restrukturyzacji banków (tegoroczna składka na niego urosła dwukrotnie). BFG wskazuje, że budowa jego zasobów rozpoczęła się znacznie później, a jego poziom wynosił na koniec 2018 r. tylko 0,59 proc. środków gwarantowanych w bankach, czyli nie został jeszcze osiągnięty jego poziom minimalny (jest na to czas do końca 2024 r.). Zwiększenie łącznej kwoty składek na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków w 2019 r. ma na celu szybsze budowanie tego funduszu – podaje BFG.

BFG podkreśla, że decyzja w sprawie łącznych kwot składek na oba fundusze (gwarantowania depozytów i przymusowej restrukturyzacji) jest „spójna z dotychczasowym podejściem do obciążeń sektora bankowego". Dla składek na ten rok relacja łącznej kwoty składki od banków do kwoty środków gwarantowanych w sektorze bankowym wynosząca 0,35 proc. jest zbliżona do średniej z lat 2015-2018 wynoszącej 0,34 proc. Kwotowy wzrost obciążeń pomiędzy rokiem 2019, a rokiem 2018 w znacznej części jest związany z wysokim tempem wzrostu środków gwarantowanych w 2018 r., który wyniósł 9,3 proc. wobec 2017 r.

Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa
Banki
Tomasz Miklas: Długi firm w Aliorze kupiły zagraniczne spółki
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
VeloBank będzie musiał wejść na giełdę? KNF ma takie oczekiwania
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Banki
Brunon Bartkiewicz nie będzie już prezesem ING BSK
Banki
Coraz więcej banków z rezerwami na ponad 100 proc. portfela CHF