Partnerem cyklu „Zagraniczna spółka dnia" jest Dom Maklerski BOŚ
Rosną przychody oraz zyski notowanego na giełdzie w USA oraz Europie holenderskiego producenta półprzewodników. Eksperci podtrzymują dobre perspektywy rozwoju branży, jednak napięcia między Chinami a Stanami Zjednoczonymi mogą pogorszyć bardzo dobrą kondycję firmy.
W I półroczu spółka wypracowała 5,8 mld euro przychodów, poprawiając ubiegłoroczny wynik o 20,2 proc. Zysk netto podskoczył o 55,8 proc., do niemal 1,3 mld euro. Jest to efekt nie tylko zwiększonych wolumenów sprzedaży, ale i podniesienia cen najnowszych produktów, takich jak systemy EUV służące do seryjnej produkcji układów scalonych przy pomocy ultrafioletu. Imponują również środki przeznaczone na dalszy rozwój technologii, które zwiększyły się w I półroczu o 15,7 proc., do 1,1 mld euro.
Ważnym wydarzeniem dla firmy, które, zdaniem ekspertów, zapewni jej stabilny rozwój w przyszłości, jest właśnie opracowanie i sprzedaż systemów EUV. Maszyny te, wykorzystując lasery emitujące promieniowanie ultrafioletowe, pozwalają uprościć produkcję chipów, co jednocześnie umożliwia zwiększenie ich wydajności przy mniejszych kosztach. ASML Holding najbardziej zaangażował się w badania tej technologii, dzięki czemu stał się największym na świecie producentem tego typu produktów. W I półroczu spółka sprzedała dziewięć systemów EUV, osiągając z tego tytułu przychody na poziomie 1,3 mld dolarów.
Holenderska spółka odnosi sukcesy na parkietach amerykańskim i europejskim. Jej notowania na Nasdaqu zwyżkują od początku roku o 19 proc., osiągając 360 dol. za walor, a na Euronext – o 15,6 proc., do 312 euro. Wyższe od obecnych notowania firma osiągnęła jedynie w lipcu. Spółka jest komponentem indeksu Stoxx 50, grupującego największe przedsiębiorstwa w Europie. Zdaniem ekspertów perspektywy rozwoju firmy są korzystne, ponieważ zapotrzebowanie na produkty do pracy zdalnej będzie się utrzymywało na wysokim poziomie.