Dane mogą podbić dolara?

Kluczowe informacje z rynków:

Publikacja: 01.06.2017 11:53

Dane mogą podbić dolara?

Foto: Bloomberg

WIELKA BRYTANIA: Opublikowany wczoraj po południu sondaż Kantar Public pokazał 10 p.p. przewagi torysów nad laburzystami (43-33 proc.). Niemniej wieczorne badanie YouGov pokazało na jej zmniejszenie się do 3 p.p. (42-39 proc.). Wcześniej (w środę rano) YouGov przedstawił symulację w której Partii Konserwatywnej zabrakłoby 16 miejsc do osiągnięcia wymaganej większości parlamentarnej. Dzisiaj o godz. 10:30 poznaliśmy indeks PMI dla przemysłu, który w maju spadł do 56,7 pkt. z 57,3 pkt. (oczekiwano jednak zniżki do 56,5 pkt.).

USA: Opublikowane wczoraj o godz. 15:45 dane Chicago PMI zostały wieczorem mocno zrewidowane w górę do 59,4 pkt. wobec 55,2 pkt. podawanych na początku (szacunki rynku oscylowały wokół 57 pkt.). Prasa doniosła, iż prezydent Donald Trump zdecydował o wystąpieniu USA z tzw. porozumienia klimatycznego.

CHINY: Zaskakująco słabe dane dla sektora przemysłowego liczone przez Caixin – spadek w maju do 49,6 pkt. wobec szacowanych 50,1 pkt. Opublikowane wczoraj analogiczne wyliczenia rządowego PMI pokazały na stabilizację przy 51,2 pkt.

JAPONIA: Ostateczny PMI dla przemysłu wzrósł w maju do 53,1 pkt. (w pierwszych szacunkach 52 pkt.), co jest najlepszym wynikiem od 3 miesięcy. Wydatki kapitałowe firm wzrosły w I kwartale o 4,5 proc. r/r (drugi raz z rzędu), a z wyłączeniem wydatków na oprogramowanie o 5,2 proc. r/r.

AUSTRALIA: Sprzedaż detaliczna przyspieszyła w kwietniu do 1,0 proc. m/m (to najlepszy wynik od ponad 2,5 roku). Dynamika wydatków firm wzrosła o 0,3 proc. k/k w I kwartale (szacowano 0,5 proc. k/k). Indeks PMI spadł w maju do 54,8 pkt. z 59,2 pkt.

EUROSTREFA: PMI dla przemysłu za maj potwierdził wcześniejsze szacunki rynku na poziomie 57 pkt.

Opinia

: Mimo zamieszania wokół publikacji indeksu Chicago PMI wczoraj wieczorem (pierwszy odczyt pokazał na wyraźny spadek, a późniejsza rewizja na dała mocne odbicie), dolar nie zdołał odrobić poniesionych wcześniej strat. Niemniej te nie zostały jeszcze powiększone. Wspomnianą publikację zwyczajowo cechuje większa zmienność, ale teoretycznie dobry odczyt pozwala z większym optymizmem patrzeć na dzisiejsze dane ISM dla przemysłu, które poznamy o godz. 16:00. Mediana zakłada nieznaczny spadek w maju do 54,5 pkt. z 54,8 pkt. i tym samym pozytywna niespodzianka byłaby mile widziana. Oczywiście ważna będzie też struktura odczytu, czyli będziemy zerkać na subindeksy dotyczące przyszłych zamówień, cen płaconych oraz zatrudnienia. W tej ostatniej kwestii przedsmakiem tego, co zobaczymy jutro (dane Departamentu Pracy) będą dzisiejsze wyliczenia ADP o godz. 14:15 – szacunki mówią o dynamice na poziomie 185 tys. etatów w maju dla sektora prywatnego, wobec 177 tys. miesiąc wcześniej. Niemniej w przypadku rynku pracy coraz ważniejsze stają się dane nt. dynamiki płac, a te poznamy jutro.

Reasumując, lepsze dane z USA mogą dać pretekst do nieznacznego odbicia dolara dzisiaj, choć w przypadku ISM dla przemysłu taki obrót spraw, może być częściowo oczekiwany. Tym samym impulsem do wyraźniejszego ruchu na USD mogą być dopiero jutrzejsze dane Departamentu Pracy.

Dzisiaj dolar wyraźnie zyskuje w relacji do swojego australijskiego odpowiednika. Sytuację na parze AUD/USD determinują zaskakująco słabe dane z Chin, co może też przekładać się na rynek surowców. Niemniej na widocznym poniżej dziennym wykresie sytuacja nie wygląda aż tak tragicznie – odbiliśmy się od dawnego ograniczenia kanału spadkowego. Niepokój zaczyna jednak budzić ustawienie wskaźników MACD, czy RSI.

Szarpaninę mamy za to na rynku funta – to wynik mieszanych sondaży przed przyszłotygodniowymi wyborami. Niemniej sygnały, że torysi mogą nie utrzymać parlamentarnej większości i grozić może tzw. pat, powinny zwiększać niepewność przed najbliższym czwartkiem i tym samym wpływać negatywnie na notowania.

Dane z USA mogą mieć duży wpływ na zachowanie się USD/JPY, który odbił się wczoraj od rejonu wsparcia przy 110,40-110,50. Ważny opór to okolice 111,65, gdzie przebiega górne ograniczenie kanału spadkowego.

Na parze EUR/USD dzisiejsza publikacja indeksów PMI nie wniosła wiele do obrazu rynku. Kluczowe będzie przyszłotygodniowe posiedzenie ECB i ewentualne spekulacje z tym związane. Bliskość oporu z zeszłego tygodnia (1,1263-67) może ograniczać dalsze zwyżki i skłaniać do korekty.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Jak nisko zejdzie EBC?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Jastrząb powrócił
Waluty
Chiny poprawiły nastroje