USA: Trwa dyskusja wśród członków FED nt. terminu rozpoczęcia zapowiadanej redukcji bilansu FED. Zdaniem Charlesa Evansa byłoby to możliwe już od września niezależnie od wskazań inflacji. Z kolei Patrick Harker wskazał w wywiadzie dla Financial Times, że w sytuacji utrzymujących się niskich wskazań inflacji, oraz słabości innych danych, wrześniowy termin nie byłby wskazany. Jednocześnie (podobnie jak Evans) wskazał, że lepszym terminem do podwyżki stóp byłby grudzień (obaj chcieliby zobaczyć poprawę w danych, aby móc poprzeć taki ruch).
Nowa Zelandia: RBNZ utrzymał parametry polityki pieniężnej (jak oczekiwano). W komunikacie przyznano, że inflacja bazowa wciąż pozostaje niska, chociaż perspektywy dla jej wzrostu zaczynają się poprawiać (w tym też dla szerszego kontekstu gospodarki). Podkreślono jednak, że polityka pieniężna powinna pozostać akomodacyjna jeszcze przez pewien czas, a niższy kurs NZD mógłby być wsparciem dla „handlowych" sektorów gospodarki. Jednak RBNZ zwrócił też uwagę na ostatnią poprawę tzw. terms of trade, co zmniejsza znaczenie przekazu dotyczącego wysokiego kursu NZD. Bank wycenia podwyżkę stóp na drugą połowę 2019 r., ale na rynku spekuluje się nt. końca 2018 r.
Japonia: Zdaniem zastępca szefa Banku Japonii nadal istnieją spore ryzyka powrotu inflacji do trendu spadkowego, stąd też jakiekolwiek dyskusje nt. możliwej zmiany optyki i działań BOJ są zbyt wczesne.
Norwegia: Norges Bank na zakończonym dzisiaj posiedzeniu utrzymał dotychczasowe parametry polityki pieniężnej (jak oczekiwano). Decyzja była jednomyślna. Z komunikatu usunięto tzw. łagodne nastawienie (easing bias), przyznając, że dalsze luzowanie polityki nie będzie już konieczne. Dodano, że podwyżka stóp procentowych może mieć miejsce w 2019 r. (wcześniej nie wykluczano jeszcze możliwego cięcia), choć to będzie zależeć od skali spodziewanego ożywienia w gospodarce.
Wielka Brytania: Zdaniem liczącego się polityka DUP (północnoirlandzkich unionistów) istnieją spore szanse na osiągnięcie porozumienia ws. koalicji z Partią Konserwatywną do przyszłego czwartku.