Niewiele działo się także w notowaniach pozostałych par złotowych oraz krajowego długu. Przed nami wydarzenia, które mogą w silny sposób wpływać na inwestorów.

Rozpoczęty tydzień – krótszy dla inwestorów krajowych – zdominowany będzie przez informacje płynące z USA. Dwa najważniejsze wydarzenia to zapowiedziany przez D. Trumpa wybór nowego prezesa Fedu oraz posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Uzupełnieniem wydarzeń z USA będą liczne dane z kulminacją w postaci piątkowego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Istotne będą ponadto postępy w pracach nad reformą podatkową w Kongresie USA, które stanowią o sile dolara w ostatnim czasie. Dla wyceny euro kluczowy będzie przebieg demonstracji w Hiszpanii, po tym jak w reakcji na piątkowe ogłoszenie niepodległości przez parlament Katalonii rząd w Madrycie ogłosił przejęcie kontroli nad regionem i przedterminowe wybory. Dla funta istotna będzie decyzja Banku Anglii, który podczas listopadowego posiedzenia prawdopodobnie dołączy do grona banków centralnych normalizujących swą politykę pieniężną. Mimo iż tarczą chroniącą – do pewnego stopnia – złotego przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych są solidne fundamenty makro polskiej gospodarki, to w tym tygodniu większe ryzyko przypisuję wydarzeniom mogącym łagodnie osłabić polską walutę. Test poziomu 4,2670 PLN za euro jest bardzo prawdopodobny.