Wzrost wycen odbywał się przy przyzwoitych obrotach. Do godziny 15.00 na rynku TBS Poland właściciela zmieniły papiery warte ponad 600 mln zł. Wycenę wspierał wzrost wycen obligacji na rynkach bazowych. Rentowność niemieckiej dziesięciolatki spadała w środę o 3, a amerykańskiej o 2 pb. Co ciekawe we wtorek krajowy rynek nie reagował na wzrost rentowności bunda i treasuriesa. Krajowy dług wsparły dodatkowo dane o inflacji. Zgodnie ze wstępnym odczytem, licząc rok do roku wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 2,0 proc., a zatem wyraźnie mniej niż w listopadzie i mniej, niż szacowali analitycy. Stabilizacja inflacji poniżej celu może wspierać gołębie skrzydło Rady Polityki Pieniężnej, niechętne podwyżkom stóp. W efekcie po południu 2-letni benchmark wyceniano z rentownością 1,65 proc., 5-letni - 2,62 proc. a 10-letni w okolicy 3,29 proc. Ceny obligacji rosły mimo zaplanowanego na czwartek przetargu. Na pierwszej w tym roku aukcji Ministerstwo Finansów zaoferuje wart do 5 mld zł pakiet obligacji serii OK0720, PS0123, WZ1122, WS0428 i WZ0528. Tymczasem na styczeń zaplanowano wykup obligacji o wartości ponad 8 mld zł, a na kwiecień – ponad 14 mld zł. Rekordowo mocny pozostawał złoty. Po południu para EURPLN znów testowała wsparcie rysowane na poziomie 4,1610.