MEKSYK/ NAFTA: Minister gospodarki Meksyku nie wykluczył, że nowe porozumienie NAFTA zostanie zaprezentowane w przyszłym tygodniu. SZWECJA: Jest możliwość, aby Riksbank podniósł stopy procentowe przed końcem roku, nawet w sytuacji utrzymywania się inflacji poniżej celu 2 proc. – uważa zastępczyni prezesa banku centralnego, Cecilia Skingsley.
AUSTRALIA: Indeks płac w I kwartale wzrósł o 0,5 proc. k/k i 2,1 proc. r/r (szacowano 0,6 proc. k/k i 2,1 proc. r/r). Indeks zaufania konsumentów Westpac spadł w maju do 101,8 pkt. z 102,4 pkt. JAPONIA: Wstępne dane nt. PKB w I kwartale wypadły poniżej oczekiwań (gospodarka skurczyła się o 0,2 proc. k/k, a w ujęciu zanualizowanym o 0,6 proc.), Po raz pierwszy od 6 kwartałów spadły wydatki inwestycyjne (o 0,1 proc. k/k). Minister gospodarki Montegi stwierdził jednak, że dane nie zmieniają stanowiska rządu, że gospodarka rozwija się w „umiarkowanym" tempie.
KOREA PÓŁNOCNA: Reżim odwołał zapowiedziane na dzisiaj spotkanie z przedstawicielami Korei Południowej uzasadniając to niezadowoleniem z planów przeprowadzenia wspólnych manewrów wojskowych Korei Płd z USA. Z kolei agencja KCNA podała, że Kim ponownie przemyśli sens spotkania z Trumpem, dodając przy tym, że Korea Północna nigdy nie oczekiwała ekonomicznych korzyści ze strony USA w zamian za rezygnację z programu nuklearnego.
Opinia: Wątek związany z amerykańskimi rentownościami rządowych obligacji, które łamią ważne technicznie poziomy, pozostaje podstawowym dla kształtowania się sentymentu na rynku FX. Warto jednak zwrócić uwagę, że wczorajsze wybicie szczytu z 2014 r. dla papierów 10-letnich (poziom 3,0490 proc.) nie okazało się być akceleratorem dla ZNACZĄCEJ reakcji na rynku dolara, czy też rynków akcji. Może być to sygnał, że inwestorzy mylnie przywiązują do tego nadmierną wagę. Niemniej, trzeba przyznać rację tym, że rynki kochają wyszukiwać różne preteksty i wytłumaczenia do pewnych ruchów.
Wykres tygodniowy rentowności amerykańskich obligacji rządowych. Kolor żółty – papiery 10-letnie, kolor zielony – papiery 5-letnie, kolor czerwony – papiery 2-letnie. Źródło: Thomson Reuters Eikon
DM BOŚ
Opublikowane wczoraj dane makro z USA nie byłe złe, ale i też nie były szczególnie dobre. Podobnie jak wcześniejsze publikacje z ostatnich tygodni (ISM, rynek pracy itd.). Brak negatywnej reakcji może świadczyć tylko o tym, że rynki postrzegają sytuację w innych krajach jako jeszcze gorszą i dlatego USA na tym „wygrywają". Spójrzmy jednak na poniższy wykres indeksu zaskoczeń ekonomicznych dla USA (kolor niebieski) z nałożonym na dole (kolor zielony) dziennym przebiegiem US Dollar Index. Wprawdzie wskaźnik sporządzany przez Citigoup utrzymuje jeszcze wartości dodatnie, to jednak od grudnia widoczny jest trend spadkowy. Pocieszeniem jest jednak to, że wskaźniki dla większości pozostałych gospodarek wyglądają znacznie gorzej (poza Chinami). Tyle, że jeżeli nie będzie pozytywnych zaskoczeń odczytami w USA, to czy FED będzie skłonny przeć w stronę 4 podwyżek w tym roku? Ostatni komunikat FED z 2 maja, kiedy to już znany był odczyt indeksu PCE Core (1,9 proc. r/r), nie był szczególnie „jastrzębi". Do czego dążę? Kluczem na najbliższe tygodnie może być sytuacja wokół Iranu i tym samym cen ropy, która zdaje się, że wpływa na wyobraźnię inwestorów liczących na podbicie oczekiwań inflacyjnych i szybszą normalizację polityki w USA. Tymczasem jeżeli zdejmiemy ten czynnik, to pozycja dolara nie musi być już tak silna.