USA / CHINY / UMOWY HANDLOWE / G7: Chiński resort handlu potwierdził, że prowadzi rozmowy z USA w sprawie zakupu dóbr rolnych i energii. Przyznano, że poczyniono „specyficzne" postępy w negocjacjach, szczegóły wymagają „dogrania", a piłka leży teraz po stronie USA. Z kolei prasa spekuluje, że Trump może przyjąć „konfrontacyjny" ton po tym, jak podczas ostatniego spotkania ministrów finansów G-7, Stany Zjednoczone zostały skrytykowane przez 6 pozostałych państw za praktyki celne.
AUSTRALIA: Bilans handlowy w kwietniu wskazał na nadwyżkę rzędu 0,98 mld AUD, a szacowano 1,0 mld AUD.
EUROSTREFA/ NIEMCY: Zamówienia w przemyśle w kwietniu spadły o 2,5 proc. m/m (szacowano 0,6 proc. m/m).
Opinia: Dolar kontynuuje przecenę względem koszyka walut. Kwestia pozycjonowania się inwestorów pod informacje z posiedzenia FED w przyszłym tygodniu (12-13 czerwca) nie jest jeszcze podejmowana przez rynki, chociaż wydaje się, że jest ku temu dobry czas, a dolar przeszedł w ostatnich dniach zdrową korektę, po wcześniejszych zwyżkach. Można odnieść wrażenie, że problemem staje się zaczynający się jutro szczyt G-7 w Kanadzie, na którym głównym tematem może stać się kwestia polityki handlowej USA. Spekuluje się, że Trump może przybrać „konfrontacyjny" ton, co oczywiście nie zostałoby odebrane dobrze. Przypomnę, że wczoraj Komisja Europejska zapowiedziała, że od 1 lipca mogą zostać wprowadzone wyższe cła na wybrane amerykańskie produkty, co jest formą odwetu za nie umieszczenie UE na liście krajów wyłączonych spod wyższych ceł na stal i aluminium. Szczyt G-7 może zaowocować eskalacją wzajemnych napięć, ale nie musi. Warto wspomnieć, że w Davos, szef Białego Domu wypadł nieoczekiwanie dobrze.
Na wykresie koszyka BOSSA USD mamy potwierdzenie negatywnego układu, za sprawą pogłębienia spadków i wyraźnego już naruszenia minimów z zeszłego tygodnia. Teoretycznie ruch może zostać pociągnięty nawet do wsparcia w rejonie 78,3 pkt. Ale nie musi.