Mimo to waluty rynków wschodzących zachowują się stabilnie. Złotego wspierają proinflacyjne publikacje danych makro z Polskiej gospodarki. Kurs EUR/PLN oscyluje wokół poziomu 4,30, a USD/PLN zbliża się do 3,76 i w tym tygodniu nie reaguje na czynniki zewnętrzne. Jeżeli nastroje mocno się nie pogorszą, jest szansa na kontynuowanie tego ruchu wzrostowego. Mocnym zawodnikiem w pierwszej części tygodnia był amerykański dolar, ale euro odrobiło straty i kurs EUR/USD znowu przekroczył 1,14. Dalsze umocnienie euro jest możliwe, jeżeli minutes z ostatniego posiedzenia EBC potwierdzą chęć zakończenia skupu obligacji w tym roku. Rentowność amerykańskich dziesięciolatek kontynuuje listopadowy trend spadkowy i oscyluje wokół 3,06 proc., ale yield spread (pomiędzy dziesięcio- a dwuletnimi obligacjami) pozostaje na poziomie 0,26 proc. i trudno oczekiwać większych zmian. Szczyt G20, który rozpoczyna się 30 listopada w Buenos Aires, to miejsce kolejnej tury rozmów między Chinami a USA. Porozumienie powinno wspierać waluty rynków wschodzących. Grudniowa podwyżka stóp w USA jest już w cenach, ale pojawiają się plotki, że w przyszłym roku Fed może zmniejszyć tempo zwiększania kosztu pieniądza. Nadchodzi grudzień, a tu historia stoi po stronie inwestorów, gdyż rajdy św. Mikołaja przynosiły zwyżki indeksów giełdowych oraz mocniejszego złotego. ¶
Adam Narczewski
dyrektor zarządzający departamentu rynków zagranicznych Noble Securities