UNIA EUROPEJSKA / PARLAMENT: Po wyborach do Parlamentu Europejskiego partie centrowe (centro-prawicowe i centro-lewicowe) zmniejszyły swój stan posiadania o 8 p.p. (do 44 proc.), ale dobry wynik uzyskali liberałowie (14 proc.) i zieloni (9 proc.). Partie anty-estabilishmentowe, eurosceptyczne i populistyczne mogą mają mniej, niż 30 proc. Uzyskały one jednak świetne wyniki w Wielkiej Brytanii (Partia Brexitu), oraz Francji (ugrupowanie Marie Le Pen). We Włoszech Liga Północna odebrała wyborców Ruchowi 5 Gwiazd, a w Grecji słabe wyniki Syrizy sprawiły, że premier Tsipras wezwał do przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych.
USA / JAPONIA / ROZMOWY HANDLOWE: Prezydent Donald Trump przyznał, że oba kraje są bliskie osiągnięcia „znaczącego" porozumienia handlowego, ale dodał, że z finalizacją umowy chciałby zaczekać do wyników lipcowych wyborów parlamentarnych w Japonii – jego zdaniem możliwym terminem jest sierpień.
CHINY: Rzecznik chińskiego regulatora CBIRC poinformował, że „ci, którzy będą spekulować przeciwko juanowi otwierając krótkie pozycje, na pewno poniosą straty".
USA/ DANE ( Z PIĄTKU): Zamówienia na dobra trwałego użytku spadły w kwietniu o 2,1 proc. m/m, a bez uwzględnienia transportu nie uległy zmianie w relacji do marca. Konsensus wskazywał odpowiednio na spadek o 2,0 proc. m/m i wzrost o 0,1 proc. m/m.
Opinia: Tydzień zaczyna się ospale, dolar nieco odrabia straty poniesione w końcu zeszłego tygodnia po tym jak słabsze dane makro (indeksy PMI) wzbudziły obawy, co do perspektyw amerykańskiej gospodarki i nasiliły spekulacje, co do możliwego poluzowania polityki przez FED. Zgoda, nie brakuje opinii, co do tego, że amerykańska gospodarka będzie słabsza w II kwartale, oraz w II półroczu tego roku (za sprawą wojen handlowych, ale nie tylko), ale czy to automatycznie przełoży się na działania FED, oraz słabszego dolara? Nie do końca.