Rada zdecydowała się podnieść stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Kolejna podwyżka stóp była oczekiwana, ale opinie analityków w zakresie jej skali były mocno podzielone. Przeważał pogląd, że główna stopa referencyjna wzrośnie o 50 punktów bazowych, ale konsensus rynkowy obserwowany przez pryzmat kontraktów FRA wskazywał na mocniejszy ruch. W środę trzymiesięczna stawka WIBOR została ustalona na poziomie 2,27 proc., a zatem o ponad 100 punktów wyższym od obowiązującej jeszcze w środę głównej stopy NBP. Polski rząd od kilku tygodni kibicuje wyższym stopom procentowym i wyraźnie wspiera zmianę retoryki płynącej z banku centralnego. Adam Glapiński w ubiegłotygodniowym wywiadzie stwierdził, że zmienia pogląd na inflację i nie traktuje jej już jako przejściowej, ale raczej jako uciążliwą. Z tym poglądem spójne były też komunikaty płynące z Rady Ministrów, które wskazywały, że rosnąca inflacja jest postrzegana jako jeden z najważniejszych problemów polskiej gospodarki. Komunikowana szeroka determinacja w podejmowaniu walki z inflacją sprawiła, że w ostatnich tygodniach złoty umocnił się w relacji do euro o ponad 3 proc. Na decyzję o mniejszej, niż oczekiwał rynek, podwyżce stóp krajowa waluta zareagowała osłabieniem. Kurs EUR/PLN znalazł się ponownie powyżej poziomu 4,60.