W ostatnich miesiącach bot ChatGPT stworzony przez OpenAI spowodował, że zarówno inwestorzy, jak i szersza część społeczeństwa zafascynowali się technologią AI („artificial intelligence”). Eksperci widzą w nowym rozwiązaniu nie tylko potencjał rozwoju wielu branż, m.in. e-commerce czy motoryzacyjnej, ale też szansę na stworzenie nowych rozwiązań w innych dziedzinach.

Niezbędne dane

– AI, czyli uczenie maszynowe, nie jest nową ideą, a pierwsze koncepcje pojawiły się już w połowie XX w. Teraz tego typu technologia nabrała rozpędu głównie dzięki większym możliwościom – dysponujemy dużo większą mocą obliczeniową, ale przede wszystkim mamy też dostęp do znacznie większych zbiorów danych. Tu właśnie widzimy swoją szansę – w dostarczaniu algorytmom wysokiej jakości odpowiednio sklasyfikowanych danych – komentuje dla „Parkietu” Piotr Prajsnar, prezes Cloud Technologies.

W dalszym rozwoju AI dużą rolę odgrywa wspomniany rozwój technologiczny. Właśnie lepsze procesory stoją za coraz to bardziej skomplikowanymi algorytmami. Ostatnie wydarzenia wokół ChatGPT powodują, że pojawiają się kolejne pomysły na jej wykorzystanie w nowych dziedzinach. – Szeroki dostęp do ChatGPT oraz jego niekwestionowane możliwości przyczyniły się do zintensyfikowania i urealnienia dyskusji odnośnie do wykorzystania sztucznej inteligencji. Po raz pierwszy tak zaangażowana debata odbywa się w tak szerokim i nie tylko technologicznym gronie. To samo w sobie bez wątpienia przełoży się na wzrost zainteresowania wykorzystaniem systemów AI i doprowadzi do powstania nowych zastosowań – dodaje Ewa Nowakowska, partnerka w EY Polska.

Realizacja strategii trwa

Cloud Technologies w ramach realizacji obecnej strategii m.in. przejęło hiszpański podmiot TL1 czy przeszło na główny parkiet GPW. Teraz przyszedł czas na kolejny punkt – program motywacyjny. Z tego powodu w ub. tygodniu firma zaprosiła do sprzedaży ponad 0,2 mln akcji stanowiących 4,1 proc. wszystkich papierów po cenie 48 zł za walor. Możliwość objęcia akcji ma być jednak zależna m.in. od tego, czy w latach 2021–2023 firma wypracuje łącznie 55 mln zł EBITDA. – Najważniejszym elementem strategii jest koncentracja na sprzedaży danych i zwiększanie sprzedaży. Rośniemy znacznie szybciej niż rynek, a szacunkowa dynamika przychodów tej gałęzi w grudniu wyniosła 50 proc. w ujęciu rocznym. Równocześnie pracujemy też nad aktualizacją strategii, a perspektywę na kolejne lata przedstawimy w tym roku – podsumował Prajsnar. W poniedziałek po południu notowania spadały o 2,3 proc.