W środę po rozpoczęciu sesji notowania Artifeksu idą w górę o ponad 7 proc. do 9,7 zł. Od rana właściciela zmieniły już akcje o wartości przekraczającej 100 tys. zł. To reakcja na informację o wynikach za luty. Artifex wypracował w tym okresie rekordowe 5,1 mln zł przychodów. To o 22 proc. więcej niż w lutym 2022 r. i 10 proc. więcej niż w styczniu tego roku. Motorem napędowym pozostaje aplikacja Unsolved, przychody z komercjalizacji której wzrosły w minionym miesiącu o 69 proc. (rok do roku) do 3,9 mln zł.
Przychody całego segmentu free-to-play poszły w górę o 44 proc. do 4,1 mln zł, a ze sprzedaży gier w formule premium spadły do 1 mln zł z 1,2 mln zł. Spółka uzasadnia to m.in. brakiem premier konsolowych wersji gier HOPA w minionym miesiącu.
W ujęciu narastającym przychody spółki poszły w górę o 29 proc. do 9,7 mln zł. Już od kilku miesięcy motorem wyników Artifeksu jest aplikacja Unsolved, umożliwiającej graczom dostęp (w formule free-to-play) do części z najlepszych gier HOPA z portfela spółki. W lutym aplikacja ta zwiększyła przychody o jedną trzecią w ujęciu miesiąc do miesiąca. Artifex podkreśla, że w efekcie Unsolved w najkrótszym miesiącu roku ustanowił nowy miesięczny rekord sprzedaży (czyli wspomniane już 3,9 mln zł). Zarząd deklaruje, że spółka nie spocznie na laurach.
- Liczymy, że realizacja tegorocznego planu rozwoju aplikacji pozwoli na dalszy wzrost popularności Unsolved w kolejnych miesiącach i konsekwentny wzrost wypracowywanego zysku - komentuje Przemysław Błaszczyk, prezes Artifeksu.
Spółka działa od 16 lat. Wprowadziła na rynek ponad 90 gier. W 2016 r. zadebiutowała na GPW, sprzedając akcje w IPO po cenie wynoszącej 22,5 zł. Przy aktualnej cenie akcji kapitalizacja studia wynosi 113 mln zł.