Producent oprogramowania dla sieci handlowych i restauracji chce ostatecznie (czytaj sądownie) potwierdzić, że nie łączą go żadne związki z grupą Comp.

W kwietniu 2009 r. Grzegorz Siewiera i Paweł Tarnowski (odpowiednio prezes i wiceprezes LSI Software) podpisali umowę inwestycyjną z Novitusem (wchodzi w skład grupy Comp), na podstawie której łódzka spółka miała wyemitować nowe akcje, które miał objąć Novitus. Dodatkowo Siewiera i Tarnowski mieli sprzedać część posiadanych akcji. W konsekwencji Novitus miał się stać znaczącym akcjonariuszem LSI Software.

Plan się nie powiódł bo mniejszościowi akcjonariusze LSI Software nie zgodzili się na podwyższenie kapitału na proponowanych warunkach. Novitus miał objąć 1,45 mln papierów po 3 zł. Na giełdzie kosztowały 3,5-4 zł. Udziałowcy dwa razy podchodzili do tematu. W obu przypadkach (w czerwcu i październiku) uchwał nie udało się przegłosować.

Zarząd LSI Software utrzymuje, że umowa inwestycyjna samoczynnie wygasła. Tymczasem przedstawiciele Compu, [link=http://www.parkiet.com/artykul/7,890754_Comp_moze_wystapic__do_sadu_przeciwko_szefom_LSI_Software_.html]na łamach „Parkietu”[/link], kilka dni temu zasygnalizowali, że rozważają domaganie się kar umownych (łącznie 5,5 mln zł) od Siewiery i Tarnowskiego za niezrealizowanie umowy inwestycyjnej. „Celem postępowania jest usunięcie niepewności prawnej dotyczącej obowiązywania umowy inwestycyjnej” – tłumaczy złożenie pozwu do sądu zarząd LSI Software. W komunikacie czytamy ponadto, że LSI Software wzywał Novitus do zawarcia porozumienia potwierdzającego wygaśnięcie umowy ale nie dostał żadnej odpowiedzi.