Comarch: Wyniki miłą niespodzianką

Krakowska spółka zarobiła w IV kwartale i całym 2009 r. więcej niż prognozowali analitycy. Dane były jednak gorsze niż w analogicznym okresie 2008 roku. Oczyszczone ze zdarzeń jednorazowych byłyby jednak lepsze

Comarch, jak można przeczytać w komentarzu do raportu, jest zadowolony z wyników wypracowanych w poprzednim kwartale. Przychody w tym okresie wyniosły 233 mln zł (rok wcześniej było to 311 mln zł), zysk operacyjny 26,1 mln zł (35 mln zł) a netto 27,6 mln zł (37,9 mln zł). W porównaniu do konsensusu analityków, przygotowanego przez PAP, dane okazały się o 2,2 proc. lepsze jeśli chodzi o obroty i aż 16 proc. jeśli chodzi o czysty zarobek.

Narastająco sprzedaż skonsolidowana Comarchu miała wartość 730,6 mln zł (701 mln zł), wynik operacyjny sięgnął 15,8 mln zł (45,9 mln zł) a netto 33,3 mln zł (191 mln zł).

[srodtytul]Zdarzenia jednorazowe zaważyły na wyniku[/srodtytul]

Znacznie wyższa rentowność w 2008 r. to konsekwencja zdarzeń jednorazowych (sprzedaży Interii.pl). Cieniem na dokonaniach za 2009 r. położyły się z kolei straty poniesione przez niemiecki SoftM oraz koszty funkcjonowania spółek założonych przez Comarch Corporate Finance FIZ i prowadzących nowe projekty inwestycyjne. „Wpływ konsolidacji SoftM na wynik operacyjny grupy Comarch w 2009 roku wyniósł minus 29,3 mln zł, a na wynik netto minus 20,1 mln zł” – wyjaśnia zarząd krakowskiej firmy. Comarch zwraca uwagę, że po znacznych stratach poniesionych przez SoftM w pierwszych trzech kwartałach 2009 roku, wyniki osiągnięte przez SoftM w IV kwartale 2009 były już dodatnie co było możliwe dzięki przeprowadzonej w tej firmie gruntownej restrukturyzacji. „Wpływ spółek założonych przez CCF FIZ na wynik operacyjny i netto grupy Comarch wyniósł w 2009 roku odpowiednio minus 8,3 mln zł i minus 0,9 mln zł” – czytamy w dalszej części komentarza do raportu kwartalnego.

Według zarządu, po wyeliminowaniu wpływu konsolidacji SoftM, wyników spółek CCF FIZ oraz kosztu programu opcji menedżerskich skorygowany zysk operacyjny w 2009 roku wyniósł 56,4 mln zł i był wyższy od wypracowanego w 2008 r., który wyniósł 52,6 mln zł. Skorygowany zysk netto wyniósł w 2009 roku 44 mln zł, w porównaniu do 40,0 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku. Skorygowana rentowność operacyjna wyniosła zatem 10,06 proc., a skorygowana rentowność netto 7,84 proc.

Comarch deklaruje, że będzie pracował nad poprawą rentowności operacyjnej. Firma nie zamierza powiększać zatrudnienia. Chce za to racjonalizować koszty (tzn. obniżać je ale bez drastycznego zaciskania pasa) oraz zwiększyć efektywność działania.

[srodtytul]Spowolnienie nie takie straszne[/srodtytul]

Firma chwali się większymi niż w 2008 r. przychodami pomimo obserwowanego w tym okresie spowolnienia gospodarczego i spadku popytu na produkty i usługi IT. Zjawiska te, jak pisze zarząd w komentarzu, były widoczne szczególnie w przypadku sprzedaży sprzętu komputerowego i oprogramowania obcego. W porównaniu do 2008 roku, przychody grupy ze sprzedaży IT spadły o 69 mln zł (o 59,9 proc.). Sprzedaż oprogramowania obcego spadła o 41,1 mln zł (o 30,5 proc.). „Wzrostu sprzedaży było możliwe tylko dzięki wysokim przychodom ze sprzedaży oprogramowania i usług własnych oraz konsolidacji przychodów SoftM” – wyjaśnia firma.

W samym IV kwartale grupa Comarch miała 151 mln zł przychodów z usług (stanowiły 65 proc. obrotów w tym okresie) wobec 128 mln zł rok wcześniej (41 proc.). Przychody ze sprzedaży własnego oprogramowanie wzrosły z 28,3 mln zł do 31 mln zł a udział z 9,1 proc. do 13,3 proc.

W skali całego 2009 r. usługi zapewniły już 68,7 proc. przychodów grupy (501 mln zł). Rok wcześniej wskaźnik wynosił 50,6 proc. (354 mln zł). Oprogramowanie własne miało jednak tylko 10,2-proc. udział (74,6 mln zł ) wobec 11,2 proc. (78,4 mln zł).

Jeśli chodzi o strukturę odbiorców to, jak czytamy w raporcie, znacząco, bo aż o 29,5 proc. wzrosła sprzedaż do odbiorców z sektora telekomunikacja, media, IT. Więcej kupowali także klienci z sektora przemysł i utilities (wzrost o 68,6 proc.) oraz polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (wzrost o 2 proc.). „Najbardziej znaczący spadek przychodów wystąpił w przypadku klientów z sektora administracji publicznej (spadek o 144,4 mln zł, tj. o 70,9 proc.), co jest wynikiem braku w 2009 roku zamówień na sprzęt komputerowy i oprogramowanie edukacyjne” – pisze Comarch. W 2009 roku spadła także sprzedaż do klientów z sektora handel i usługi (spadek o 7,6 proc.) i do sektora finanse i bankowość (spadek o 20 proc.).

[srodtytul]Eksport zyskuje na znaczeniu[/srodtytul]

Ciekawe zmiany zaszły w strukturze geograficznej sprzedaży. Polski rynek zapewnił grupie w 2009 r. 411 mln zł przychodów wobec 553 mln zł rok wcześniej. Wzrósł mocno, dzięki zakupowi SoftM, udział regiony DACH (Niemcy, Austria, Szwajcaria). Z tych państw grupa zaksięgowała 204 mln zł wpływów wobec ledwie 57 mln zł w 2008 r. Wzmocniły się także pozostałe kraje europejskie (z 69 mln zł do 97 mln zł). Spadło znacznie rynków amerykańskich (o 3 mln zł do 12,4 mln zł). Podsumowując, w 2009 r. sprzedaż eksportowa zapewniła grupie Comarch 43 proc. obrotów (319 mln zł) wobec 21 proc. w 2008 r. )147 mln zł).

Bieżący rok, według spółki, zapowiada się całkiem przyzwoicie. Portfel zamówień (bez zamówień SoftM) wynosił na koniec lutego 344,3 mln zł i był wyższy o 6,6 proc. większy niż w analogicznym okresie 2009 roku. Wzrost wartości portfela, jak wyjaśnia firma, zamówień jest w całości spowodowany zwiększonymi zamówieniami na usługi i software własny (wzrost o 11,6 proc. do 321,1 mln zł). Ich udział w portfelu zamówień ogółem osiągnął poziom 93,2 proc. Wartość kontraktów zagranicznych wzrosła o 38,7 proc. a ich udział w portfelu zamówień wynosi 25,2 proc., w porównaniu do 19,4 proc. rok wcześniej.

„Wzrost popytu na produkty i usługi IT w IV kwartale, w porównaniu do sytuacji obserwowanej w poprzednich kwartałach, jak również struktura zakontraktowanych na rok bieżący przychodów potwierdza dobrą kondycję finansową grupy” – pisze Comarch.