W 2009 r. operatorzy zapewnili krakowskiej spółce150 mln zł przychodów. Rok wcześniej było to 115 mln zł. – Chcielibyśmy, żeby w bieżącym roku sprzedaż pionu wyniosła 180 mln zł – zapowiada Piotr Piątosa, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za pion telekomunikacyjny.
Nie ukrywa, że motorem wzrostu sprzedaży ma być eksport. – Spodziewamy się, że 80 proc. projektów będziemy realizować dla klientów zagranicznych – mówi Piątosa. Z usług Comarchu korzystają najwięksi operatorzy telekomunikacyjni z Europy Zachodniej, w tym T-Mobile, Vodafone czy O2. Wkrótce do listy powinien dołączyć E-plus. – Pracujemy nad kolejnymi kontraktami i mam nadzieję, że w tym roku pochwalimy się „złowieniem” nowych klientów z najwyższej półki – twierdzi wiceprezes.
Polska firma sprzedaje operatorom systemy bilingowe, systemy do zarządzania relacjami z klientami (CRM) czy do zarządzania siecią. Na polskim rynku Piątosa nie spodziewa się dynamicznego wzrostu sprzedaży. – PTC Era i Polkomtel inwestują mniej, bo mają nie do końca wyjaśnione sprawy właścicielskie. Orange i Telekomunikacja Polska, wybierając dostawców, sugerują się tym, co zaleca im France Telecom. Dlatego nasza uwaga koncentruje się na mniejszych operatorach, jak Dialog czy Netia – wyjaśnia.
Lepiej niż w 2009 r. ma sobie radzić też niemiecki SoftM, również kierowany przez Piątosę. Zeszły rok dla spółki, która produkuje i wdraża systemy do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP), był średnio udany. Cieniem na wynikach (strata netto za cały rok wyniosła prawie 6 mln zł) położyły się koszty restrukturyzacji (w tym odpraw dla zwalnianych pracowników). Bieżący rok spółka ma zakończyć zyskiem.SoftM ma ok. 2-proc. udział w lokalnym rynku ERP dla firm małych i średnich. Jego wartość roczna to ok. 2 mld euro. W zeszłym roku rynek zmniejszył się o ok. 6 proc. Prognozy na bieżący rok mówią o 1-proc. spadku.
Comarch oczekuje, że SoftM będzie dynamicznie zwiększać udziały rynkowe. – Chcielibyśmy w perspektywie kilku lat mieć 5 proc. rynku – zapowiada Piątosa. Comarch i SoftM duże nadzieje wiążą ze sprzedażą aplikacji ERP w modelu SaaS (software as a service – aplikacja działa na serwerach dostawcy usługi, a klient płaci jedynie comiesięczny abonament).