Tellenbach pozostał jednak w radzie nadzorczej Sky Deutschland jako jej wiceprzewodniczący, choć deklarował odejście z rady tej spółki zaraz po objęciu prezesury w TVN. Za zwłokę w tej sprawie był w Polsce krytykowany. W maju tłumaczył swoją opieszałość sytuacją w Sky Deutschland: - Cały czas to rozważam i być może wrócę do tych planów.
Pod koniec roku zrezygnował tam jednak ze stanowiska prezes, Mark Williams. Jego następca, Brian Sullivan, zaczął pracę kilka tygodni temu i uważałem, że powinienem zostać tam, by w czasie tych zmian sytuacja w firmie była stabilna. Rozważę kwestię odejścia, kiedy nowy szef się już w firmie zadomowi - mówił.