Podstawą działalności Karenu w najbliższych latach, jak deklaruje jego prezes Dariusz Witkowski, będą aktywa nieruchomościowe wniesione przez podmioty związane z Haliną Paszyńską. Karen myśli jednak również o nowych biznesach, które zapewnią mu przychody już w I półroczu 2011 r. Szczegóły zostaną zawarte w strategii, która będzie gotowa pod koniec listopada.
[srodtytul]Przekształceń jest dużo[/srodtytul]
– Karen to obecnie start-up, który z czasem przekształci się w holding opierający się na kilku filarach. Zostaliśmy wyposażeni przez właścicieli w aktywa oraz w gotówkę, które pozwolą nam na rozpoczęcie nowej działalności – mówi Witkowski.
Akcjonariusze Karenu zdecydowali we wrześniu, że spółka wyemituje trzy serie akcji (J-L) i dzięki temu pozyska 59 mln zł w gotówce oraz stanie się właścicielem 11 nieruchomości położonych w północno-zachodniej Polsce. Nowe papiery obejmą podmioty powiązane z Haliną Paszyńską i staną się największym akcjonariuszem spółki (teraz jest nim Komputronik, ma 57 proc. kapitału).
– Na razie na nasze konta wpłynęło 20 proc. zaliczki (11,8 mln zł – red.) za akcje serii J i K. Dzięki temu mogliśmy złożyć do sądu dokumenty dotyczące podwyższenia kapitału – wskazuje Witkowski. Zgodnie z umową, w tydzień po rejestracji nabywca akcji serii K (pula liczyła 18 mln sztuk) – cypryjski fundusz Amentum – uiści resztę kwoty (7,2 mln zł). Pozostała część zapłaty za akcje serii J (pula liczyła 100 mln sztuk), czyli 40 mln zł, zostanie uregulowana w ciągu roku.