Wskutek błędnych decyzji służb skarbowych Optimus, który musiał zapłacić 18,4 mln zł zaległego podatku (po dwóch latach NSA?uchylił decyzję), stanął na skraju bankructwa. Dlatego CD Projekt domaga się 35 mln zł odszkodowania. Kwota powiększona o  odsetki sięga przeszło 65 mln zł. Spór sądowy pomiędzy spółką i Skarbem Państwa trwa od 2006 r.

– Na poniedziałkowej rozprawie przed krakowskim Sądem Okręgowym strony sprecyzowały swoje stanowiska. Sąd zasygnalizował, że rozważa poproszenie biegłego o uzupełnienie materiału lub wyznaczenie nowego biegłego – mówi Piotr Nielubowicz, członek zarządu CD Projektu odpowiedzialny za finanse.

Uważa, że to krok w dobrym kierunku. – Mieliśmy szereg zastrzeżeń do opinii biegłego, w tym, że zbyt wąsko zbadał związki przyczynowe między działaniami fiskusa a ich negatywnymi konsekwencjami dla firmy – wskazuje Nielubowicz. Zwraca uwagę, że wznawiając prace nad opinią biegły będzie mógł teraz bazować na zeznaniach świadków (osób z menedżmentu Optimusa), które szeroko wyjaśniały, jak wskutek decyzji służb skarbowych spółka wpadła w tarapaty finansowe, co pozwala oczekiwać, że szybko wywiąże się z zadania (nad pierwszą opinią biegły pracował około 9 miesięcy).