Spółka z grupy Hawe idzie do sądu

5 mln zł na proces o Internet dla Mazowsza wyłożą Otwarte Mazowieckie Sieci Szerokopasmowe, jeśli urzędnicy nie dopatrzą się wcześniej niejasności przy wyborze konkurencyjnej oferty koreańskiego konsorcjum.

Aktualizacja: 08.02.2017 12:32 Publikacja: 12.08.2013 06:09

Spółka z grupy Hawe idzie do sądu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

– To przypomina sytuację z chińską firmą Covec, która złożyła ofertę na budowę odcinków autostrady A2 i nie była w stanie wywiązać się z inwestycji. Jeśli tak samo za dwa lata stanie się z Internetem dla Mazowsza, nie chcę, by ktoś mnie wówczas zapytał: „gdzie wtedy byłeś, dlaczego nic nie powiedziałeś"  – mówi Krzysztof Witoń, prezes Hawe. Tak tłumaczy, dlaczego spółka zależna – OMSS – zamierza procesować się o kontrakt na Internet dla Mazowsza.

Walka o blisko 0,5 mld zł

OMSS rywalizuje z konsorcjum, na którego czele stoi koreański KT, a uczestnikiem jest m.in. Asseco Poland. „Rywalizuje", bo choć Agencja Rozwoju Mazowsza wybrała już ofertę konsorcjum KT, umowa nie jest jeszcze podpisana. Po tym, jak Krajowa Izba Odwoławcza uznała odwołanie OMSS za nieskuteczne, prezes ARM Krzysztof Filiński wskazywał, że może stać się to w sierpniu. Witoń ma nadzieję, że do podpisania kontraktu nie dojdzie w ogóle.

Wskazuje na nieprawidłowości, do jakich dojść miało, zdaniem OMSS, przy wyłanianiu zwycięskiego konsorcjum. Jest przekonany, że jeśli sprawa ujrzy światło dzienne, zareaguje marszałek Mazowsza Adam Struzik czy prezes Urzędu Zamówień Publicznych, który będzie mógł wnieść skargę do sądu okręgowego. A jeśli nie, OMSS zrobi to samodzielnie, choć to koszt 5 mln zł. Ponieść go mają ostatecznie Hawe, Alcatel-Lucent i TP-Teltech. Formalnie OMSS wniesie o anulowanie decyzji KIO, która odrzuciła jego odwołanie, nie rozpatrując merytorycznej treści. Na przeszkodzie stanąć miały niejasności w rejestrze.

„Robi wrażenie"

Z relacji Witonia wynika natomiast, że konkurencja OMSS w walce o wart prawie 0,5 mld zł  kontrakt miała otrzymać wsparcie urzędników. ARM wezwała dwukrotnie konsorcjum KT do wyjaśnień oferty. Odpowiedzi utajniono, ale jawna jest treść wezwania do „wyjaśnienia wyjaśnień".  ARM pisze do konsorcjum, że analiza realizacji projektu na warunkach zawartych w ofercie „robi wrażenie" niezgodnej ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia.

– Naszym zdaniem mamy do czynienia z próbą ratowania oferty podlegającej odrzuceniu  – mówi Witoń.  Z tą interpretacją nie zgadza się szef ARM. – Oni niczego nie poprawiali. Oferta jest żelazna  – podkreśla.

Czy oferta KT była poprawiona? – Wyłącznie w zakresie dopuszczalnym prawem zamówień publicznych – mówi Yoo-Seok Kim, przedstawiciel KT.  Podważa wnioski OMSS, iż oferta była niedoszacowana na ponad 100 mln zł. – To nie jest prawda – mówi pytany, czy faktycznie oferta nie objęła kosztów sieci NGA (tzw. Next Generation Access). Kim zapewnia też, że realizacja inwestycji zakończy się w terminie, czyli  w październiku 2015 r.

[email protected]

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?