Zgodnie z przedstawionym harmonogramem, Grupa TPH chce wyemitować 10 mln akcji i pozyskać za nie od 18,8 mln zł do 25 mln zł, które przeznaczy na inwestycje firm zależnych lub przejęcia.
Z planowanych niecałych 19 mln zł, 3,7 mln zł ma posłużyć na rozwój bazy abonenckiej spółki Tele-Polska, 9 mln zł trafi do spółek eTelco i Did na rozbudowę infrastruktury, a 6 mln zł – ponownie do eTelco – na budowę centrum przetwarzania danych. Jednocześnie TPH nie wykluczył, że zamiast inwestować samodzielnie, może przejąć firmę, która zrealizuje powyższe cele.
TPH po raz pierwszy podał też liczbę abonentów korzystających z usług Tele-Polski. Na koniec 2012 r. ich liczba miała „oscylować" wokół 50 tys., wobec 22,8 tys. rok wcześniej.
Aby pozyskać z emisji tyle, ile minimalnie planuje, akcje TPH powinny się sprzedać po niecałe 1,9 zł, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi obecnie kurs na NewConnect. Przy nim cała firma warta jest około 56 mln zł (jej kapitał dzieli się na 29,4 mln akcji). Zakładając, że inwestorzy zaakceptują proponowaną cenę nowych akcji, firma zostanie wyceniona w publicznej ofercie na w sumie około 74 mln zł.
Czy to dużo, czy mało? Biorąc pod uwagę wyniki półrocza i prognozy opublikowane przez telekomunikacyjną grupę, wycena wydaje się wyższa do wycen innych operatorów telekomunikacyjnych. W uproszczeniu, stanowi 5,2-krotność planowanej na ten rok EBITDA, która zgodnie z prognozą zarządu ma wynieść w 2013 r. 14 mln zł przy nieco ponad 200 mln zł przychodów. Tymczasem akcje Grupy TP są notowane na GPW przy około 2,5-krotności oczekiwanej tegorocznej EBITDA (analitycy Banco Espirito Santo oceniają, że wyniesie 3,99 mld zł), a kapitalizacja Netii odpowiada 3,5-krotności jej zaplanowanej na ten rok powtarzalnej EBITDA (ma wynieść 550 mln zł).