– Gdyby wycenić każdy nasz biznes z osobna cena za akcję wynosiłaby pewnie 40 zł. Fundamenty firmy są zdrowe. Dlatego mam nadzieję, że przecena to tylko przejściowa sytuacja – komentuje Konrad Pankiewicz, prezes SMT.
Deklaruje, że kierowana przez niego spółka zrealizowała prognozę na 2014 r. Plan zakładał, że obroty skonsolidowane sięgną 261 mln zł (rok temu było to 196 mln zł), a zysk netto 27 mln zł (15,7 mln zł). EPS miał wynieść 2,39 zł. Przy kursie na poziomie 12 zł daje to wskaźnik C/Z na poziomie nieco ponad 5. Po dziewięciu miesiącach grupa SMT miała 165,2 mln zł przychodów i 20 mln zł zysku netto. Warto jednak przypomnieć, że kwota uwzględniała 13,4 mln zł zarobku ze zbycia spółki zależnej Lemon Sky (na początku ub.r.).
Pankiewicz podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że firma dojrzewa do rozpoczęcia dzielenia się zyskami z właścicielami. Nie chce zdradzić, jaka kwota może trafić na dywidendę. Zwraca uwagę, że niska wycena rynkowa zachęca raczej do uruchomienia programu skupu akcji.
Twierdzi, że grupa nie chce mocniej angażować się w projekty w sektorze publicznym i zdecydowanie stawia na rozwój części związanej z outsourcingiem IT. – Zrealizowaliśmy już naszą, czyli technologiczną, część kontraktu z Ministerstwem Sprawiedliwości na budowę oraz eksploatację Systemu Dozoru Elektronicznego (SDE – tzw. elektronicznych kajdanek – red.). Za resztę projektu odpowiada nasz partner z konsorcjum, czyli Impel – mówi prezes. Konsorcjum Impela i SMT Software (podmiot zależny SMT) oraz firm EBS i ITM Poland przejęło, wiosną ub.r. (od Compu) obsługę SDE. Wartość kontraktu, którego realizacja ma zająć 54 miesiące, ustalono na 214 mln zł. Przegrani w przetargu, w tym Comp, podnosili wówczas, że za takie pieniądze umowy nie da się zrealizować, a jej wykonawcy „dołożą do interesu".
SMT planuje wiosną przedstawić strategię na kolejne lata. Grupa zamierza skupić się na technologiach informatycznych, wycofując się stopniowo z pozostałych aktywności, w tym w sektorze mediowym (internetowym). – Wszystkie nasze biznesy informatyczne, w tym iAlbatros (system rezerwacji noclegów dla klientów biznesowych – red.) i Satis (system monitoringu i lokalizacji GPS – red.) znacząco rosną. Biznesy mediowe chcemy sprzedać inwestorowi strategicznemu – stwierdza Pankiewicz. Dlatego SMT szuka nabywcy na spółkę zależną Codemedia (podmiot zajmuje się outsourcingiem i wsparciem sprzedaży). – Prowadzimy rozmowy z trzema podmiotami zainteresowanymi Codemediami. Chcielibyśmy sfinalizować je w tym półroczu – mówi prezes. Nie zdradza wartości transakcji. W 2013 r. Codemedia miały 5 mln zł zysku netto.