Posiadacze akcji producenta insuliny mają niemałe powody do zadowolenia. Kurs akcji Biotonu od początku roku poszybował w górę już o prawie 270 proc. W samym tylko mijającym tygodniu, akcje podrożały o ponad 30 proc. Nie jest zaskoczeniem, że jest to efekt konkurencji chińskich podmiotów o akcje spółki kierowanej przez Sławomira Ziegerta.

Już ponad 40 proc. udziałów spółki jest w rękach inwestorów z Państwa Środka. Największym akcjonariuszem jest CEE Equity Partners, który posiada ponad 13 proc. udziałów. Fundusz razem z dystrybutorem leków - Harbin Gloria Pharmaceuticals przejął kontrolę nad radą nadzorczą spółki. Taki układ sił, spycha na boczny tor NovoTeka, który posiada ponad 10 proc. akcji i nie zdołał wprowadzić żadnego członka do rady nadzorczej. Według analityków trudno jest spodziewać się najbliższych ruchów ze strony Chińczyków. – Być może NovoTek będzie dalej kupował akcje Biotonu, co w dalszym ciągu może napędzać popyt – mówi jednak z analityków, który chce zachować anonimowość.

Wyobraźnie inwestorów pobudza wizja ekspansji Biotonu na rynki Azjatyckie. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały już zresztą wykonane. Pod koniec września Bioton zawarł umowę dostawy i dystrybucji insuliny w Chinach z Harbin Gloria Pharmaceuticals (akcjinariuszem spółki )a rozwiązał umowy dystrybucyjne zawarte z dotychczasowym dystrybutorem - Bayer Healthcare Company Limited. Wyniki za III kwartał spółka opublikuje 16 listopada. Wzrost eksportu do Państwa Środka nie powinien być jeszcze w tym czasie znaczący. W I półroczu sprzedaż do Chin wyniosła 7,9 mln zł wobec 5,5 mln zł rok wcześniej. W tym samym czasie łączne przychody grupy wyniosły 190,3 mln zł wobec 156,5 mln zł w I półroczu 2014 r.