– Analizujemy różne możliwości i prowadzimy zaawansowane rozmowy z podmiotami z krajów europejskich – mówi prezes Adam Stańczak. Dodaje, że za kilka lat ASM Group chce być czołowym graczem w branży outsourcingu w Europie. Rynek ten szybko rośnie, ale wciąż ma duży potencjał. – Z badań wynika, że 61,4 proc. polskich firm nie ma sformalizowanego procesu sprzedaży, a 36 proc. szans sprzedażowych kończy się sukcesem, co oznacza, że 2/3 sprzedaży jest nieefektywne – mówi prezes. Przeprowadzce na GPW nie towarzyszyła emisja akcji. Czy spółka teraz jej nie planuje? – Oczywiście rozmawiamy o różnych możliwościach rozwoju grupy. Natomiast nie zostały podjęte żadne wiążące decyzje – odpowiada prezes.
Swój raport roczny spółka opublikuje 28 kwietnia. Narastająco w trakcie trzech kwartałów ubiegłego roku wypracowała prawie 125 mln zł przychodów wobec 122,7 mln zł rok wcześniej, a jej zysk netto był na zbliżonym poziomie i wynosił ponad 4 mln zł. W branży, w której działa ASM, widać sezonowość, ale jej wpływ na wyniki finansowe nie jest szczególnie duży. Zapotrzebowanie na usługi świadczone przez grupę wzrasta w okresie Wielkanocy i Bożego Narodzenia. Natomiast najniższy popyt na usługi wsparcia sprzedaży jest w okresie od lipca do września.
W 2016 r. na rynek główny z NewConnect przeniosło się siedem spółek. Obecnie prawie 50 podmiotów spełnia wymóg minimalnej kapitalizacji. Największy jest Cloud Technologies, wyceniany na prawie 460 mln zł, a tuż za nim Unimot wart 450 mln zł. Na NewConnect widać bardzo duży rozrzut pod względem kapitalizacji: niemal 20 spółek jest wycenianych przez rynek na mniej niż 1 mln zł.