Branża już protestuje

Nerwowo zareagowały telewizje kablowe na informacje, które przekazał branży w poniedziałek prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Marcin Cichy.

Publikacja: 12.10.2017 06:00

Branża już protestuje

Foto: Adobestock

UKE zamierza objąć kablówki regulacjami, aby wymusić współkorzystanie z infrastruktury poprzez jej otwarcie na konkurencję, oszczędności i budowę sieci światłowodowych także po ich stronie.

W środę szefowie największych operatorów mieli okazję zareagować na plany Cichego. Najwyraźniej nie byli na nie przygotowani. W obronie status quo padły argumenty znane od zawsze: jesteśmy innowacyjni, inwestujemy, a dodatkowe regulacje mogą tym inwestycjom zagrozić.

Tomasz Żurański, prezes Vectry, Andrzej Rogowski, szef Multimedia Polska, Patrycja Gołos z zarządu UPC – wszyscy zarzucili wystąpieniu prezesa UKE zbyt dużą ogólnikowość.

Oceny te trzeba jednak traktować jako próbę uzyskania dodatkowych informacji, które – zapewne zdaje sobie z tego świetnie sprawę prezes UKE – mogą być wykorzystane w dyskusji przez prawników i lobbystów. W dyskusji ważnym elementem może się okazać podstawa prawna regulacji. Już teraz zdaniem niektórych UKE nie może regulować kablówek, ponieważ wymagałoby to notyfikowania w Komisji Europejskiej utworzenia nowego rynku. Nie wszyscy się z tym zgadzają i to właśnie oni – biorąc pod uwagę tempo, w jakim zamierza działać UKE – najwyraźniej mają rację. Pierwsze postępowania dot. regulacji kablówek mają ruszyć po I kwartale 2018 r. Pierwszych ich efektów można się zaś spodziewać dopiero w 2019 r.

– Jeśli chcemy być innowacyjni, powinniśmy być właśnie branżą mniej regulowaną – apelował w środę Tomasz Żurański. – Polski rynek jest bardzo konkurencyjny i przez to stał się rynkiem klienta. Rynek potrzebuje dziś ogromnych inwestycji, by wypełnić założenia Agendy Cyfrowej 2020, a to, co osiągnął prezes UKE swoją wypowiedzią, to zasianie na rynku dużej niepewności, bo ja dziś nie wiem, jaką efektywność inwestycji w sieć będę miał na takim rynku za rok czy za pięć lat – mówił szef Multimediów. Według Cichego regulacje dla kablówek mają m.in. uwolnić potencjał małych operatorów (ISP). Analitycy giełdowi sądzą jednak, że mogą być dobrą wiadomością dla notowanych na giełdzie telekomów: Playa czy Cyfrowego Polsatu.

Zdaniem Pawła Puchalskiego, szefa analityków DM BZ WBK, potencjalnie regulacyjne kajdany dla kablówek mogą być bardzo istotną pozytywną informacją dla Netii, Orange czy Playa. Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku, uważa jednak, że na tym etapie rozwoju rynku efekt jest trudno wyczuwalny. ele, ziu

Technologie
Minecraft nie wystarczył. Półrocze kin pod kreską
Technologie
Jakie wyniki Orange Polska w II kwartale? Pierwsze prognozy
Technologie
Które sieci komórkowe wybierali polscy użytkownicy? Zwycięzca jest jeden
Technologie
Prywatni nadawcy powiększyli zyski. Rok TVN i Pulsu
Technologie
Quo vadis, sztuczna inteligencjo?
Technologie
yarrl pozyskał kolejną dużą umowę