CD Projekt w ciągu tygodnia potaniał o niemal 20 mld zł

Fatalne oceny „Cyberpunka" w wersji na konsole wystraszyły inwestorów. Negatywny wpływ tej sytuacji na sprzedaż gry to tylko jeden z problemów. Drugim jest utrata zaufania graczy i rynku – podkreślają analitycy.

Aktualizacja: 15.12.2020 07:38 Publikacja: 15.12.2020 05:00

Prezesem CD Projektu jest Adam Kiciński.

Prezesem CD Projektu jest Adam Kiciński.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Równo tydzień temu kurs CD Projektu notował maksimum, kapitalizacja spółki przekraczała 46 mld zł, a gracze i inwestorzy z niecierpliwością czekali na premierę „Cyberpunka 2077" (10 grudnia). Jednak w kolejnych dniach notowania zaczęły topnieć, a po premierze spadek przybrał na sile. Apogeum przeceny obserwowaliśmy w poniedziałek, kiedy po otwarciu sesji akcje taniały nawet o 25 proc. Po południu spadek wynosił już „tylko" kilkanaście procent.

Problematyczne konsole

Przecena to przede wszystkim reakcja na informację o negatywnych opiniach graczy dotyczących wersji gry na konsole.

– Wydanie „Cyberpunka 2077" w wersji na starsze konsole w niedopracowanej formie było prawdopodobnie podyktowane kalkulacją; czy bardziej opłaci się przełożyć premierę po raz czwarty i wydać dopracowany produkt, ale ponieść równocześnie koszt utraty reputacji i zaufania graczy, czy dotrzymać słowa w kwestii grudniowego terminu i załapać się na świąteczne okno sprzedaży kosztem wypuszczenia niedopracowanego produktu, który naprawi się z czasem. Jak widzimy, wygrał drugi scenariusz – komentuje Maciej Kietliński, analityk Noble Securities.

Możliwość oceny nowej gry CD Projektu w wersji na konsole została odblokowana na portalu Metacritic w piątek wieczorem. W poniedziałek na PlayStation 4 miała 2,8 pkt, a na Xbox One 3,7 pkt – w dziesięciostopniowej skali. Wyższe oceny zbiera wersja na komputery PC – średnia na Metacritic wynosi 6,8 pkt, a na portalu Steam odsetek pozytywnych opinii wzrósł z początkowych 71 proc. do 79 proc.

Studio przeprasza

Zarząd CD Projektu, w reakcji na falę krytyki, która spadła na studio, zwołał w poniedziałek konferencję, podczas której odpowiadał na szereg pytań. Przeprosił i poinformował, że podczas weekendu znaczna część błędów została naprawiona.

– W ciągu najbliższych siedmiu dni udostępnimy pakiet poprawek. A w styczniu i lutym pojawią się kolejne dwa – zapowiedział Adam Kiciński, prezes studia. Potwierdził również, że gracze, którzy są niezadowoleni z „Cyberpunka", mogą go zwrócić. – Oczywiście nie zachęcamy graczy do tego, mamy nadzieję, że dadzą nam szansę na poprawienie gry – dodał Marcin Iwiński z zarządu CD Projektu.

GG Parkiet

W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych pojawiły się dodatkowe informacje na ten temat.

„W przypadku wersji cyfrowej powinniście skorzystać z reklamacji z poziomu sklepów PSN i Xbox, natomiast w przypadku wersji pudełkowej – zacząć od sklepu, w którym zakupiliście grę, a jeżeli to się nie uda, napisać mail na adres [email protected]" – czytamy w oświadczeniu.

Podczas konferencji padło wiele pytań dotyczących dalszych planów studia, w tym dodatków do „Cyberpunka" i trybu multiplayer. Wcześniej rynek zakładał, że ten ostatni pojawi się w 2022 r. Czy tak się stanie? – Jest za wcześnie na podawanie konkretnych informacji na ten temat. Teraz koncentrujemy się na poprawianiu gry i odzyskiwaniu zaufania graczy – odpowiedział Kiciński.

Ile będzie kosztowała „naprawa" wersji na konsole?

– Nie podajemy takich informacji, ale jest to kwota nieistotna z punktu widzenia całego dotychczasowego budżetu – przekonuje studio. Poinformowało też, że błędy w wersji gry wydanej na poprzednią generację konsol wynikają z nieprawidłowej oceny skali problemów na etapie produkcji, a nie presji czasu przed premierą. Przekładano ją trzy razy. Gra miała się ukazać w kwietniu, potem we wrześniu, a następnie w listopadzie.

Podczas konferencji padło też pytanie, dlaczego spółka nie przekazała recenzentom gry w wersjach na konsole. – Do ostatniego dnia pracowaliśmy nad poprawkami – odpowiedział Iwiński.

Co dalej z wyceną

„Cyberpunk" był najbardziej wyczekiwaną grą na świecie w tym roku. W przedsprzedaży zamówiono około 8 mln sztuk, co pozwoliło już zwrócić wszystkie nakłady na grę. Czy możliwość zwrotu produktu uderzy w wyniki studia?

– Prawdopodobnie ta decyzja przełoży się negatywnie na krótkoterminową sprzedaż, uważamy jednak, że to jedyna słuszna decyzja dla spółki, która w dłuższym terminie może pozwolić na ratowanie wizerunku – komentuje Michał Wojciechowski, analityk Ipopemy Securities. Wtóruje mu Kietliński.

– Od szybkości publikacji poprawek i ich jakości w zakresie eliminowania błędów będzie zależała reputacja CD Projektu i odzyskanie zaufania graczy, które zostało – w zakresie wersji na konsole starszej generacji – mocno nadużyte. Spółka na przykładzie poprzednich produktów pokazała, że słucha zdania odbiorców i odpowiada na zgłaszane przez nich zastrzeżenia, więc można się spodziewać, że tak będzie również i w przypadku „Cyberpunka" – uważa analityk Noble Securities.

Można się spodziewać, że w najbliższym czasie analitycy będą aktualizować swoje rekomendacje dla CD Projektu. Zrobiło to już BM PKO BP, które zaleca sprzedaż akcji polskiego studia. Jeszcze zanim na rynek trafiły oceny wersji konsolowych, wycenę dla polskiego studia podał Goldman Sachs. Podtrzymał poziom 408 zł.

W poniedziałek po południu kurs CD Projektu oscylował w okolicach 270–280 zł. Obroty przekraczały 1 mld zł.

Opinia

Piotr Bogusz, analityk DM mBanku

Zarząd CD Projektu będzie musiał się zmierzyć z bardzo dużym kryzysem wizerunkowym. Gra „Cyberpunk 2077" w momencie premiery zawierała wiele błędów i była źle zoptymalizowana. Szczególnie źle sytuacja wygląda na konsolach poprzedniej generacji. Rozczarowanie graczy jest większe ze względu na zapewnienia spółki o odpowiednim działaniu „Cyberpunka 2077" na konsolach pod koniec listopada. W kolejnych miesiącach spółka poprawi zapewne większość błędów w grze, co powinno powoli pozwolić na odbudowę zaufania u części graczy. Nie należy zapominać, że pomimo licznej ilości problemów technicznych jest to bardzo dobra gra, oferująca ciekawą fabułę i wciągający gameplay. Powyższe pokazuje utrzymująca się rekordowa liczba jednocześnie grających użytkowników na Steam podawana przez SteamDB. Około 41 proc. preorderów stanowiły wersje na konsole, w zdecydowanej większości starej generacji, czyli te, na których gra działa gorzej. Dając opcję zwrotu kosztów, CD Projekt wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom graczy, bo uzyskanie zwrotu przez platformy dystrybucyjne czasami jest mocno problematyczne. Czas pokaże, jak duży odsetek graczy zdecyduje się na zwrot gry, a jak duży poczeka na kolejne poprawki do gry.

Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza
Technologie
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie zdobyło pieniędzy. Co teraz zrobi?
Technologie
To już pewne. Comarch zniknie z giełdy