Horrendalnie wysokie ceny ropy i gazu. Złe prognozy

Rynek obawia się dużego deficytu surowców energetycznych po wprowadzeniu sankcji na ich eksport przez Rosję. To z kolei przekłada się m.in. na wzrosty cen paliw.

Publikacja: 07.03.2022 21:00

Horrendalnie wysokie ceny ropy i gazu. Złe prognozy

Foto: Bloomberg

Poniedziałek przyniósł na międzynarodowych rynkach mocne wzrosty kursów ropy i gazu. W Londynie cena pierwszego z tych surowców zbliżyła się do bariery 140 USD za baryłkę. Wraz z upływem czasu spadała jednak nawet do 120 USD, co nie zmienia faktu, że była najwyższa od 2008 r. – Ostatnio sytuacja na rynku ropy jest tak bardzo dynamiczna i nieprzewidywalna, że wiele prognoz już po kilku dniach staje się nieaktualnych. To przede wszystkim konsekwencja obaw dotyczących braku odpowiednich ilości surowca w związku z zapowiadanym zaostrzeniem sankcji wobec Rosji – mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. Co gorsza, nie widać za bardzo, jakie państwa mogłyby istotnie i szybko zwiększyć wydobycie i dostawy.

Sankcje na rosyjskie surowce energetyczne zamierzają wprowadzić zwłaszcza Stany Zjednoczone. Mogą do nich też dołączyć kraje europejskie. To oznacza istotne ograniczenie podaży ropy i gazu, co może być szczególnie dotkliwe przy braku odpowiednich zapasów i alternatywnych kierunków dostaw.

Złe prognozy

Odzwierciedleniem obaw panujących na rynku są najnowsze prognozy amerykańskich instytucji finansowych. Analitycy Bank of America uważają, że w przypadku braku porozumienia nuklearnego z Iranem, a w konsekwencji braku na rynku dodatkowej podaży ropy, oraz wejścia w życie sankcji na rosyjski eksport tego surowca, grożą nam ceny sięgające 200 USD za baryłkę. Będzie to następstwo deficytu około 5 mln baryłek dziennie. Z kolei w ocenie analityków JP Morgan w tym roku ropa może zwyżkować nawet do 185 USD.

Wysoki kurs tego surowca w połączeniu ze słabnącą złotówką przekładają się na coraz droższe paliwa. – Ceny oleju napędowego na stacjach już oscylują w pobliżu 7 zł i jeśli nie dojdzie do uspokojenia sytuacji, to wkrótce przekroczą 7,5 zł, a być może i zbliżą się do 8 zł. Istotne zwyżki będą też miały miejsce na pozostałych paliwach – twierdzi Bogucki. Szacuje, że benzyna Pb95 jeszcze przez jakiś czas może być tańsza niż diesel o około 0,5 zł. Tym samym przekroczenie ceny 7 zł w najbliższych dniach jest w jej przypadku jak najbardziej realne. Proporcjonalnych wzrostów należy spodziewać się też na autogazie.

Polska cały czas importuje stosunkowo duże ilości autogazu i oleju napędowego. Jednym z głównych kierunków dostaw były rynki wschodnie. – Wprawdzie ostatnio istotnie zmieniliśmy rynki, na których kupujemy autogaz i olej napędowy, ale nie zmienia to faktu, że ich ceny nadal będą rosły. Dziś dużym przywilejem wydaje się już posiadanie samego dostępu do tych produktów – uważa Bogucki.

Horrendalnie drogi jest już gaz ziemny. Na TTF w poniedziałek rano kosztował nawet 345 euro za 1 MWh (megawatogodzinę). Tak wysoko nigdy jeszcze nie był notowany. W ślad za europejskimi giełdami podążały notowania na TGE. W poniedziałek transakcje spotowe błękitnym paliwem były zawierane po 1350,14 zł za 1 MWh. Również w tym przypadku mamy do czynienia z historycznym rekordem.

Zyskujące akcje

Panika na rynku i horrendalne notowania ropy i gazu znalazły odzwierciedlenie w notowaniach giełdowych spółek. Spośród firm, których akcje są zaliczane do indeksu WIG20, szczególnie duży popyt zgłaszano na walory PGNiG. W południe płacono za nie nawet 7,5 zł, co oznaczało zwyżkę kursu o 9,8 proc. Dla grupy PGNiG wysokie notowania ropy i gazu oznaczają wzrost zysków z wydobycia. Ta działalność jest zdecydowanie najbardziej rentownym biznesem spośród czterech wyodrębnionych w koncernie. Daje koncernowi ogromne profity nie tylko ze względu na rosnące ceny surowców, ale i zwyżkujący wolumen wydobycia spowodowany sfinalizowaniem pod koniec września zakupem firmy Ineos E&P Norge. W poniedziałek mocno na wartości zyskiwały też akcje Lotosu i Orlenu. Mimo że dla tych koncernów ropa jest surowcem zużywanym w produkcji, to posiadane jej zapasy powodują w krótkim terminie wzrost rentowności prowadzonej działalności.

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty