Aby Zakłady Chemiczne Police otrzymały z Agencji Rozwoju Przemysłu tzw. pożyczkę ratunkową w wysokości 150 mln zł, konieczna jest zgoda Komisji Europejskiej. Pod koniec zeszłego roku ARP wystąpiła do Brukseli z prośbą o akceptację pomocy dla spółki. Jednocześnie poinformowała jej zarząd, że pieniądze wypłaci po otrzymaniu pozytywnej decyzji KE, „nie później jednak niż do 31 stycznia 2010 r.”.
[srodtytul]Dlaczego 31 stycznia? [/srodtytul]
– Agencja Rozwoju Przemysłu wraz z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznały, że 31 styczna 2010 r. jest realnym terminem, do którego Komisja Europejska mogłaby się wypowiedzieć na temat wnioskowanej pomocy – wyjaśniła nam Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik prasowy ARP. Na pytanie, co by się stało, gdyby do końca tego miesiąca KE nie zajęła jednak żadnego stanowiska w sprawie pożyczki dla Polic, nie uzyskaliśmy od niej odpowiedzi.
– Nie wyrażaliśmy przekonania, że koniec stycznia to realny termin, w którym Komisja może się wypowiedzieć na ten temat – powiedziała „Parkietowi” Aneta Styrnik z biura prasowego UOKiK. Dodała, że nie wie, skąd się wzięła taka data.
[srodtytul]Może jednak 15 lutego?[/srodtytul]