W trakcie sesji papiery drożały nawet o 79 proc., do 1,72 zł. Nieco 50,3 proc. akcji firmy, która ma kupować elektrownie wodne, kontroluje giełdowy Fon - spółka z portfela Mariusza Patrowicza. Inne podmioty tego inwestora, notowany na NewConnect Stark Development i niepubliczny Investment Friends Energy mają odpowiednio 6,9 i 6,2 proc.

- Fon Ecology to członek szerszej rodziny spółek, dla których giełda i NewConnect nie są obce - tymi słowami prezes GPW Lidia Adamska powitała 44. podmiot na alternatywnym rynku. Prezes Fonu Ecology Anna Kaczorowska obiecała dynamiczny rozwój i zwiększanie wartości przedsiębiorstwa.

Fon Ecology jest właścicielem dwóch małych elektrowni wodnych (MEW) o mocy 100 kW, do końca I kwartału 2011 roku, dzięki planowanej emisji o wartości około 9 mln zł, ma nabyć kolejne tego typu obiekty. Prezes Fonu Sylwia Szwed powiedziała, że w przyszłym roku Fon Ecology kupi MEW o mocy 250 kW, rok później 100kW, a w 2013 roku 1,7 MW. W tej chwili analizowanych jest 10 projektów, możliwa jest również budowa elektrowni od podstaw. Fon Ecology, opracowując swoje plany, współpracuje m.in. z gdyńskim Instytutem Technologii Energetycznych. Niewykluczone, że spółka będzie również inwestować w farmy wiatrowe.

Do firmy należy też 21 proc. akcji czeskiego K-Protosu oraz 20 proc. notowanego na NewConnect Atlantisu Energy.